Wpis z mikrobloga

@Matioz solidny koncert ale bez fajerwerków, brakowało chemii na linii zespół - publiczność. Brzmieniowo dopracowane wspaniale, zwłaszcza nowe utwory (które same w sobie uważam za słabe), nagłośnienie raz lepiej raz gorzej ale raczej na plus. Natomiast na Brianstorm i I bet that you look... perkusista gubił tempo - zastanawiam się czy za dużo lat czy za dużo używek :) no i piękną scenografię mieli.