Wpis z mikrobloga

Pytanie do mirków z branży budowlanej w #uk . Przeczytałem sobie jedną z dyskusji w internecie na forum inżynierów budownictwa i z tego co zrozumiałem to w UK nie ma prawnego przymusu posiadania uprawnień budowlanych tak jak w Polsce?

Szczerze to dalej nie chce mi się w to wierzyć, bo przecież to jakiś absurd by był żeby człowiek z ulicy projektował kontrukcje. Może to ktoś potwierdzić?

(Oczywiście istnieje tutaj instytucja jak Building Control, która ma sprawdzać obliczenia, ale sam fakt, że jest w stanie je przekazać i podpisać swoim nazwiskiem człowiek bez żadnych oficjalnych uprawnień jest absurdalne...)

#londyn #uk #budownictwo #architektura
  • 10
@CzapkaG:

no właśnie jak ingerujesz w konstrukcję to zawsze strakczyr inżynier czuwa nad tym


Ale chodzi o to, że structure engineer może mieć albo nie mieć uprawnienia. To tak jak w Polsce- skończyłeś uczelnię i też na początku nie masz uprawnień dopóki nie odbębnisz praktyki i nie zdasz egzaminu. Cały wic polega tylko na tym, że w Polsce jeśli chcesz projektować samodzielnie konstrukcje to musisz mieć zrobione uprawnienia. W UK (z
@black-wolf: wypowiem sie z punktu elektryki w uk - tak zgadza sie, masz membership w izbie inzynierow (dla elektrykow cibse lub iet) ktory dostajesz za napisanie raportu nt swojej kariery. Jesli chodzi o odpowiedzialnosc to bierze ja na siebie firma a na projekcie masz kto wykonal i kto sprawdzil i w pierwszej kolejnosci jak cos pondzie nie tak biora sie za tych starszych stazem. W moim biurze sa tez strukturalni inzynierowie
@adriano30: to tylko uzupełnie jak wygląda to z punktu widzenia Structural Engineer
Izba Inżynierów to IstructE i żeby dostać uprawnienia trzeba zdać egzamin, który z tego co wiem jest dosyć trudny (formuła sporo trudniejsza niż w Polsce) więc wiele ludzi tych uprawnień nie ma.

Na projekcie faktycznie piszemy kto wykonał i kto sprawdził i Building Control też odbiera to prawda (chociaż z mojego doświadczenia naiwnością jest zakładanie, że oni wyłapią każdy
@black-wolf: jak wyzej pierwszy do odstrzau jest ten kto podpisujr sir pod checked. I oczywiscie building control nie sprawdza wszystkiego mowa tutaj o jakis wiekszych problemach ;) prawda jest taka ze tutaj o wiele latwiej jest zostac osoba odpowiedzialna niz jest to w Polsce. Ale to nie tylko w budowlance jest to luzne angielskie podejscie o czym na pewno dobrze wiesz :)
CSCS po HND, SMSTS, Zgłoszenie projektu jeśli jest dłuższy niż 500 dni roboczych (podziel przez ilość pracowników), Risk assessment, Method statement, ubezpieczenie public liability, employee insurance.

Jeśli wejdzie na budowę inspektor i powyższego nie ma to każda jego godzina pracy kosztuje £256 a budowa jest wstrzymywana.