Wpis z mikrobloga

przecież star wars nigdy nie tytułowało do poważnego sci fi!

@wyznacznikmacierzy:
1. Zamiast "tytułowało" zapewne chciałeś napisać "aspirowało".
2. Nigdy nie czepiałem się Tie Fighterów ryczących w kosmosie (co zostało zresztą zgrabnie wytłumaczone symulacją pomagającą pilotowi orientować się słuchem w przestrzeni), ale o zrobienie z SW łatwej do strawienia masowej papki. Apage!