Wpis z mikrobloga

@Trala7482:

> Z żenuncjona by mi nawet nie stanął

> jestem zbyt #!$%@? żeby zaruchać do dziewczyny


Co to za żałosna i groteskowa nowomowa?

Ty nawet w piśmie sprawiasz wrażenie zdziwaczałego, autystycznego przegrywa.

Osobiście w twoim przypadku odradzam wypad na divy. Zaoszczędzisz sobie niepotrzebnych upokorzeń.
@Fajnypan: widzisz, gdybyś przyszedł schludnie ubrany i zadbany , a nie jak #!$%@? z piwnicy z kucem i wąsem to raczej nie miała by takich rozmyślań. Kilka dni temu oglądałem wywiad z prostytutką i twierdziła, że znaczna część klientów to NORMALNI meżczyźni koło z przediału 30-40 lat. Gośc wraca z pracy i wpadnie na #!$%@?, raczej się nie stresuje tym czy on się #!$%@? spodoba, bo to ona ma się podbać
@adam-nowakowski:

Co to za żałosna i groteskowa nowomowa?

Słowotwórstwo od żenuncji które jest słowotwórstem od słowa zażenowanie.

autystycznego

Jedną z cech autyzmu jest brak zmysłu emocjonalnego.
.
Dziękuję serdecznie za radę, jeśli podbudowałeś swoje ego próbując zwiększyć *zażenowanie* przypadkowego #przegryw z Internetu to niestety nie udało Ci się, ale życzę powodzenia w przyszłości.
Kupcie kwiaty chłopaki.

A tak serio to wydaje mi się, że dziwka patrzy na to jak na usługę i tyle. Bo to de facto jest zwyczajna usługa. Jak idziecie na stację po hot doga to też się boicie co pomyśli kobieta co wam go daje?

Zapewniam was ze nie ma wcale myśli "o kolejny zjeb co hotdoga za złotówkę chce"
@maciek-kos: Ale ja nie demonizuje #!$%@?. Chodzi mi tylko o to, że odbycie stosunku seksualnego z zupełnie obcą osobą jest doświadczeniem całkowicie nieporównywalnym z dokonaniem zakupu hotdoga, nawet jeżeli taki stosunek sprowadzimy jedynie do poziomu usługi. I o ile skorzystanie z takiej usługi może być doświadczeniem jak najbardziej przyjemnym i satysfakcjonującym to równie dobrze może się okazać przeżyciem bolesnym i traumatycznym - zwłaszcza jeżeli korzystający z takiej usługi to typowy autystyczny