Wpis z mikrobloga

ROZŁOŻYLI TESLĘ MODEL 3 NA KAWAŁKI I…

https://florydziak.com/blogger/2018/07/rozlozyli-tesle-model-3-na-kawalki-i.html

Już wstawiałem tutaj filmik firmy Munro & Associates w którym właściciel straszliwie krytykował samochód za dziwne i kosztowne pomysły i jakość wykończenia i twierdził że ni ma szans by Tesla Model 3 pozwalała zarobić na sobie przy obecnej cenie. Dziś trzeci odcinek z tej serii w której właściciel twierdzi że się bardzo ale to bardzo mylił i że po dokładnym rozebraniu samochodu okazuje się że Tesla zarabia spore pieniądze na Modelu 3. Konkretnie to wychodzi mu ze koszt wyprodukowania samochodu który firma sprzedaje za $60K jest rzędu $28K. To cena podzespołów i kosztów pracy. Taki margines zysku jest niespotykany w samochodach elektrycznych. Najlepszym przykładem jest lusterko wsteczne które w Tesli kosztuje $29, w BMW I3 prawie $100 a w Chevrolecie Volt ponad $160. To dzięki temu że zamiast osobnej, kosztownej elektroniki sterującej funkcjami lusterka, Tesla ma zintegrowany komputer który steruje wszystkim i dzięki temu nie tylko że kosztuje znacznie mniej ale także pozwala na wprowadzanie nowych funkcji przez zmiany oprogramowania podczas gdy konkurencja musi przeprojektowywać elementy za ciężkie pieniądze. Także bateria Tesli jest nieporównywalnie lepsza od konkurencji. Biorąc pod uwagę że bateria kosztuje firmę około $7k, to niesamowite jest zmieszczenie się z całą resztą samochodu w $21k.

Zakładając zysk rzędu $25k na sztuce samochodu i sprzedaż 5000 tygodniowo, firma powinna produkować zdumiewające ilości gotówki już niedługo – minimum pół miliarda dolarów miesięcznie. Przy produkcji 10k tygodniowo to miliard miesięcznie a może nawet więcej bo koszty spadną.

Te wnioski pokazują także że wersja za $35000 jest nadal realna, choć zysk na niej będzie znacznie gorszy – koszty będą rzędu $25k i zysk wyniesie około $10k na sztuce. Możliwa jest także obniżka cen za jakiś czas by pobudzić popyt, tak duży margines zysku zwykle jest w pojazdach niszowych a nie masowo produkowanych.

#tesla #florydziak #elonmusk #samochody #ciekawostki
nawon - ROZŁOŻYLI TESLĘ MODEL 3 NA KAWAŁKI I…

https://florydziak.com/blogger/2018/...
  • 21
Tutaj trzeba ostrożnie - pierwszy "wstępny" raport najprawdopodobniej z premedytacją pojechał Teslę aby być modnym i cytowanym w mediach, a teraz wycofują się rakiem - bo poza jakimiś niedopasowanymi chromowanymi listewkami i nierównymi przerwami między panelami w pierwszych egzemplarzach z 2017 roku nie ma się do czego przyczepić. A raport trzeba sprzedać ;)
Możliwe więc, że zyski zostały zawyżone / są liczone na 10000 sztuk tygodniowo - tak aby zdobyć zainteresowanie przeginając
@QRQ: Tak, z tego się nie wycofuje, co nie znaczy, że miał rację.

- co do jakości montażu - sprawdzał modele z końcówki 2017. W ostatnich miesiącach nie słyszałem kompletnie nic o złej jakości Modelu 3;

- co do "zbędnych" grubości i spawów - Tesla wydała na ten temat oświadczenie, że wynikają one z ich wyliczeń w symulatorach, które potwierdziły swoją dokładność przy projektowaniu Modelu S i X (pod względem bezpieczeństwa)
@oficer-prowadzacy: Zagęszczenie nie ma wiele do rzeczy.
Weź takie telewizory, wstawiają kondensatory słabych marek pracujące w 85°C, pod nimi dają zasilacz i po kilku latach pada taki. Kilka wśród znajomych naprawione tak za 20-30 PLN.
Dasz markowe do pracy w 105°C Koszt kilkadziesiąt centów więcej a sprzęt działa.

Zagęszczenia na płytkach TV nie masz wielkiego.
(Nowe LG co widziałem w środku potrafią już pchać lepsze części i
Pobierz L.....m - @oficer-prowadzacy: Zagęszczenie nie ma wiele do rzeczy.
Weź takie telewiz...
źródło: comment_BJ5ttGPXpzzSDu1Rfuj57BOWTJRd99iI.jpg
bezołowiowe luty

@oficer-prowadzacy: Części do zastosowań w motoryzacji są wyłączone z tego. Jeszcze 5 lat mogą używać ołowiowych i pewnie przedłużą.

A co do metody "do piekarnika" to jest to skrajny idiotyzm. Dużo bezpieczniej można to zlecić profesjonaliście. Płytkę wymontowujesz wysyłasz po tygodniu dostajesz działającą z nowymi lutami pod czipem. W kartach graficznych o wartości ~400-500 PLN się opłaca to i w płytkach do samochodu się będzie opłacało.

Reballing to kwestia
@Line-Storm:
Mniejsza, w każdym razie wciąż nie ogarniam jaki ma sens robienie elektrycznie wysuwanych klamek czy coś w tym stylu (Model 3 ma już z zewnątrz mechaniczne, ale za to z kolei w środku ma otwierane na przycisk).
Jak się urwie linka od klamki to nie ma żadnego problemu żeby je samemu wymienić, a w przypadku uszkodzenia elektroniki to trzeba już dzwonić po fachowca.
@oficer-prowadzacy: S/X to auta dla bajeru. I efekt osiągnięty. Naprawić samemu też nie problem. Pstryczki dostępne, kabelki się "łamały" wystarczy na lepsze elastyczniejsze było wymienić i poprowadzić inaczej.

Dodam, że w moim 13 letnim samochodzie 3 z 4 klamek też się popsuły ;) 100% mechaniczne problemy. Każdy egzemplarz praktycznie ma taki sam problem. Też sam nie naprawię, fachowca trzeba.
@nawon: nie kumam jednej rzeczy...auta elektryczne są dużo prostsze w konstrukcji niż spalinowe wiec po co tesla tak wszytko komplikuje chyba tylko po to żeby zarabiać na debilach którzy te auta kupują. SERIO skoro mają sie za pionierów aut elektrycznych i mówią że tesla 3 to nowy model t to dlaczego nie zrobią go maksymalnie prostym i łatwym w serwisie...mogli by dzięki temu zalać cały świat tym samochodem a w szczególności
@Line-Storm: Naprawę telewizora przez wymianę kondensatorów sam też robiłem. 15min i 2zł kosztów. A co do metody piekarnikowej to miałem kiedyś takiego laptopa którego nie opłacało mi się naprawiać profesjonalnie. Wrzuciłem do piekarnika, działał jeszcze miesiąc. Następnie jeszcze raz powtórzyłem proces i kolejny miesiąc pracy. Dopiero za piątym razem nie wstał.