Wpis z mikrobloga

@TymRazemNieBedeBordo:
Oczywiście, że pomaga. Ryż wchłania wodę, w ogóle jest to często używany trik.
Np: W starych maszynach elektrycznych typu obrabiarki przy sterownikach stosowało się woreczki wchłaniające wilgoć (albo kamyczki albo ryż)
Aktualnie jest to często używany trik w transportach. Na pewno każdy się mógł spotkać( kto zamawiał z chin), że w paczce są jakieś woreczki i tam wlaśnie jest kamyczek wchłaniający wilgoć
@gorocky: mówisz o utrzymywaniu jakiegoś stałego poziomu wilogoci w danym obszarze a ja mówię o zalaniu. Woda sama z siebie odparowuje. Ba, w warunkach temperatury pokojowej potrafi wrzeć. http://archiwum.wiz.pl/2000/00123600.asp . Co nie zmienia faktu, że bezpośrednio po zalaniu
1. natychmiastowo łączy się z płytką i próbuje zewrzeć ścieżki.
2. każdy impuls elektryczny który przejdzie przez taki "mostek" zewrze ścieżki i w konsekwencji spowoduje zwarcie.

By ryż zadziałał, potrzebne są
1. całkowicie
@Tym

RazemNieBedeBordo Nie brud robi największe szkody a minerały, które sa w wodzie i osadzaja się po jej odparowaniu. Jak sie wyciągnie baterie to nie trzeba urządzenia szybko suszyć.

Po zalaniu najlepiej:
-wyciągnąć baterię
-rozkręcić telefon i go wyczyścić IPĄ, jeśli nie umiesz/nie da się, to go nawet w niej zanurzyć na jakiś czas
-spokojnie poczekać az telefon wyschnie.