Wpis z mikrobloga

@mendrix:
Figurski zombie wykopane z grobu nie lepsze.

"KP: Dzisiaj byliśmy pod sceną RockPoland i potwierdzamy, nie ma, nie było i nie będzie tu nigdy narkotyków.
F: Potwierdzam, jako specjalista.
KP: Oj Misiek
Śmiech 60-letnich gruźlików.

KP: Powrót do najczarniejszych lat komuny.
F: Najnowsze analizy mówią, że zabraknie papieru toaletowego."

Chciałbym, żeby te dialogi to był mój wymysł, ale coś takiego było w tym tygodniu rano. Cringefest.
@mendrix: Przecież antyradio to propozycja grupy eurozet dla takich nie do końca przepoczwarzonych januszy, którym trójka trochę jeszcze zbyt wąsata. Formuła top 40, tylko na rockowo. Jak wjeżdżał ten dziad od gadania o samochodach to zastanawiałem się, czy wyciągnąć kaszankę z cebulą i wódkę, żeby nie było niezręcznie, czy wyłączyć – od dawna już nie włączam w ogóle. Jak już ma coś lecieć z radia to niech leci umcy umcy z