Wpis z mikrobloga

O to taka historia z przed chwili,
podjeżdżam pod sklep ogólno-budowlany na jednej z polskich wsi, wysiadam patrze kawałek dalej obok traktora ktoś

robi dwójeczkę, ja oczom nie dowierzam ale moment później zagrzebuje w trocinach, myślę sobie pewnie jakiś problem z brzuchem, nic wartego uwagi której już tyle poświeciłem. Wtedy naglewoła innego pracownika, krzyczy by szybko przyszedł
kuca i pokazuje że coś zgubił, śrubokręt albo 5 zł które wpadło w trociny i dokładnie pokazuje miejsce. Uczynny kolega z energia zaczyna grzebać w trocinach i nagle ten krzyczy przerażenia.....aż zimno mi się zrobiło

#heheszki #truestory
  • 3