Wpis z mikrobloga

@mecenas_z_piaseczna: Ale właśnie nie chodzi tutaj o to czy ktoś ma czy nie ma #!$%@? tylko procesy o koszulki konsTYtucJA były ścigane z urzędu łącznie z tym przypadkiem gdzie facetowi policja weszła o 6 rano do mieszkania.
@mecenas_z_piaseczna:

Policjanci z Białej Podlaskiej "wtargnęli" o godz. 6.30 rano do domu działacza Komitetu Obrony Demokracji, którego podejrzewali o to, że na pomniku Lecha Kaczyńskiego zawiesił koszulkę z napisem "Konstytucja". - Zaczęli straszyć żonę, że ona w jakiś sposób mnie ukrywa i musi powiedzieć, gdzie jestem - relacjonował Ryszard Filipiuk. Akcję funkcjonariuszy ocenił szef MSWiA. Stwierdził, że "w tym przypadku to działanie nie było adekwatne". (http://www.tvn24.pl)

Link

"którego podejrzewali
@Greg36: To spoko w takim razie XD Natomiast w tym przypadku jest to raczej mało prawdopodobne. Lech Kaczyński jakby nie było, jest w dzisiejszych czasach dość kontrowersyjną postacią.

Stary, ja jeszcze pamiętam akcję z grafologiem w szkole, który miał po zeszytach ocenić, który z uczniów napisał "Andrzej Dupa" w szkolnym kiblu XDD