Wpis z mikrobloga

KATOLICYZM = lucyferiada starożytnych, babilońskich okultystycznych symboli, znaków i rytuałów. (patrz zdjęcie wieży katedralnej).

W swojej naturze jest religią śmierci z obrzędami energetycznego kanibalizmu, składania ofiar z ludzi aby ubłagać okrutnego "boha ojca" by ich nie wrzucił do piekła by potem smażyć całą wieczność w bólu i cierpieniu.

Mało kto wie, że msza opiera się na rytuałach i świętach żydowskich. Żydzi w święto paschy zabijali baranka na ołtarzu swemu pustynnemu bożkowi. Roczny baranek, który jeszcze nie kopulował z owieczką szedł na ołtarz dla Jahve. Tam kapłan z plemienia Lewitów nożem rytualnym podrzynał mu gardło - ŻYWCEM i spuszczał krew. Baranek w konwulsjach konał, a dobry "buh miłości" odpuszczał Żydom ich grzechy. Ważne było, aby tą krew zabrać ze sobą i pomazać nią drzwi swoich domostw, by "anioł śmierci" ich ominął. Zresztą w paschę, dla uczczenia zabicia przez Anioła Jahve pierworodnych Egipcjan. Każda rodzina żydowska była zobowiązana Prawem Mojżeszowym, aby zarżnąć takiego baranka.

Jeszua zaczął im mówić o wyjściu z matriksa i opuszczeniu religijnych programów kontroli umysłu, o porzuceniu synagogi, nazywając kapłanów synami węża, a ich kościół "synagogą szatana" więc go zabili składając w ofierze swemu bogu.

Co mówi o tym religia katolicka?

Że Jezus to "Baranek boży, który gładzi grzechy świata". CO TO ZNACZY?

Oni go złożyli w ofierze paschalnej dla Jahve. I teraz co mszę kapłan w czerni (jakże to znamienne) dokonuje ZŁOŻENIA OFIARY PO RAZ KOLEJNY. Mówi się nawet "OFIARA MSZY ŚWIĘTEJ".

Dogmat mówi, że nie dzieje się to symbolicznie, ale DOSŁOWNIE. "W czasie przeistoczenia (Transsubstancjacji) kapłan swą mocą ZMIENIA chleb w CIAŁO, a wino w KREW."

JEZUS, na wezwanie kapłana MUSI się stawić, ABY TEN ZŁAMAŁ GO, ZŁOŻYŁ W OFIERZE DLA SEMICKIEGO BÓSTWA (boga ojca).

Tym razem nie tylko trzeba się umazać tą krwią, ale JĄ PIĆ!
A CIAŁO CZŁOWIEKA JEZUSA ZJEŚĆ!
Kult śmierci, ofiar z ludzi i kanibalizmu.

NIe wierzysz? I słusznie. NIE WIERZ MI. SAM SPRAWDŹ w kodeksie kanonicznym i dogmatach kościoła Rzymu.

Wtedy nie pozwolisz zamydlić sobie oczu perfidnymi tłumaczeniami, że miliony pomordowanych wolnych ludzi, dzieci, kobiet i mężczyzn, to była kwestia błędów ludzi, bo "kościół składa się tylko z ludzi. Sam jest święty, a oni grzeszni."

Zwróć uwagę jaki sposób najbardziej umiłował Rzymski Katolicyzm do mordowania? Poza torturami rzecz jasna, jak łamanie kołem, nabijanie na pale, miażdżenie palców, kończyn i kolan, obcinania piersi, wbijania w pochwy specjalnych rozwieraczy, wieszanie za dłonie rękoma związanymi na plecach w nadgarstkach, przecinanie piłą, odcinanie kończyn, cięcia pasów skóry żywcem? SKĄD TAKIE UMIŁOWANIE W ZADAWANIU CIERPIENIA, BÓLU i ŚMIERCI? Od swojego "Pana".

Czyli co z tych wszystkich sposobów umiłował RZYM najbardziej? STOS! PALENIE ŻYWCEM.

Znów mało kto rozumie, że to również SEMICKI RYTUAŁ zaczerpnięty z Sumeru, Babilonu i Egiptu.
Ofiarowywanie zabitej ofiary na stosie z ułożonych wiązek drewna Biblia nazywa OFIARĄ CAŁOPALNĄ DLA JAHVE (boga ojca). Kiedyś mówiono CIAŁO
PALNĄ.

Ustawiało się stos całopalny, a na nim kładziono zabitą ofiarę. Zdarzały się ofiary z ludzi. Właśnie między innymi z tego powodu Babilończycy najechani Izrael i zniewolili, za czasów proroka Jeremiasza. Tak również Jahve kazał Abrahamowi złożyć sobie w ofierze długo wyczekanego jedynego syna Izaaka podrzynając gardło. A następnie jego ciało ofiarować na stosie całopalnym. Potem okazało się, że to miała być tylko taka "próba". Okrutne poczucie humoru - nie sądzisz?

Ofiara całopalna dla Jahve na płonącym stosie. Co mówił kapłan katolicki, gdy podkładano ogień pod stosami? "Oddaję Twoje ciało szatanowi na zatracenie, aby ocalić duszę w dzień sądu ostatecznego. Niech ogień oczyści Cię z grzechu."

I najciekawsze. O tym mało kto wie - o znaczeniu słowa "HOLOKAUST". Żydzi zrobili na tym słowie największy biznes XX i XXI wieku. To słowo oznacza właśnie "OFIARA CAŁOPALNA DLA JAHVE".

Wrzućcie sobie w google "niemiecki stosy całopalne w Warszawie i w Polsce w czasie II Wojny Światowej. Nieustanie płonęło w Warszawie kilkanaście stosów na których palono Polaków! Często gestapowcy (Zakon Gestapo zbudowany na wzór Zakonu Jezuickiego i zgodnie z zaleceniami Ignacego Loyoli, nawróconego na rzymski katolicyzm maga kabalistycznego, talmudycznego Żyda i założyciela Towarzystwa Jezusowego) woleli zamiast stosu, zagonić Polaków do stodół i szop i palić ich żywcem! Stoi za tym Watykan i jego możnowładcy.

Kto jeszcze nie wierzy, że nazizm był katolickim konceptem, niech sobie przypomni, że to faszysta Mussolini - "wierny syn kościoła" nadał mu prawa miasta państwa na mocy Traktatów Laterańskich (1928). Że to hitlerowski Berlin jako pierwszy podpisał konkordat (umowa o stosunkach międzynarodowych) z Watykanem. Niech sobie przypomni, kto pomógł Amerykanom przerzucić do Am. Płd i USA kilka tysięcy najgorszych zbrodniarzy wojennych w ramach operacji "PaperClip" i kto dostarczał im fałszywe dokumenty z pieczątką Watykanu i przebrania księży.

A wiesz co jest symbolem faszyzmu? WIĄZKA DREWNA NA STOS CAŁOPALNY NA OFIARĘ DLA JAHVE. Była ich symbolem wtedy. I jest ich symbolem dziś. Dwie wiązki drewna z toporem, ozdabiają do dziś salę kongresu amerykańskiego. Współczesnego faszystowskiego hegemona, który sterroryzował cały świat i podporządkował korporacjom skupiającym w swoich sejfach całe złoto i pieniądze świata.

Czas otworzyć oczy i zrewidować źródło powstania Rzymskiego smoka, jego cele, motywy i działalność przez wieki. A potem oczyścić się od wszelkich okultystycznie wczepionych rytuałów, które oni nazywają "sakramentami".

Wiem, że Polacy są przywiązani do tradycji i widzą to inaczej, bo kościół ma na ustach miłość bożą. Ale czas zedrzeć maski obłudy tym szubrawcom z pysków i zobaczyć ich prawdziwe oblicze. Obłudy, nienawiści, pazerności, chęci władzy, homoseksualizmu, pedofilii, handlu dziećmi, handlu bronią i pornografią.

Po co być "przywiązanym" do czegoś, skoro można być wolnym? Człowiek nie jest jakimś straconym grzesznikiem, ale najpiękniejszą manifestacją boskiej świadomości żyjącej poprzez naturę. Jesteśmy duszą ziemi. Żyjącymi duszami, które ubrały się w ciała zbudowane z pierwiastków ziemi. Ale są wieczną świadomością, cząsteczkami boga.

Jakże przewrotnym jest również to kłamstwo, że "z prochu powstałeś i w proch się obrócisz"! Z prochu są nasze ciała, które są naszymi ubraniami, rodzajem łącznika z planem fizycznym i pozwalającymi nam doświadczać zmysłowości, uczuć, umysłu i świadomej kreacji. Nigdy się nie zaczęliśmy i nigdy się nie skończymy.

(źródło: znalezione gdzieś w odmętach twarzoksiążki https://www.facebook.com/groups/1556321957744478/permalink/1912830325426971/)
#katolicyzm #bekazkatoli #ateizm #agnostycyzm #gimboateizm
Pobierz 4.....B - KATOLICYZM = lucyferiada starożytnych, babilońskich okultystycznych symboli...
źródło: comment_DPuo2af15saBv4ngBGgdbxM3Ed8LUThb.jpg
  • 15
@41B937B bardzo rzeczowy komentarz. Niestety głową betonu nie przebijesz.
Dwa ostatnie wersy sugerują, że jesteśmy częścią boskiej świadomości- tu się nie zgodzę. Nie ma powodów aby wierzyć w jakąkolwiek boskosc. Są tylko sprawy, jakich nie można jeszcze wyjaśnić.
@41B937B:

17 A Abraham padł na swoje oblicze, uśmiechnął się oraz pomyślał w swoim sercu: Czyżby stuletniemu się narodziło? I czyżby dziewięćdziesięcioletnia Sara miała rodzić?
18 Zatem Abraham powiedział do Boga: Niech już Iszmael żyje przed tobą.
19 A Bóg powiedział: Ależ Sara, twoja żona urodzi ci syna i nazwiesz jego imię Ic'hak; i ustanowię Moje przymierze z nim przymierzem wiecznym, dla jego potomstwa po nim.
20 Ale też wysłuchałem cię
@grzesiek23Gda wszyscy jesteśmy zbudowani z tej samej materii co gwiazdy, to fakt a co było przed t=0 skąd się to wszystko wzięło jest dla nas zagadką, są różne teorię również ta że to boski plan, jak dla mnie to #!$%@? kto w którą wierzy tylko żeby nie budował na jej podstawie sekt które manipulują ludźmi dla wlasnych korzyści
@41B937B: Niech sobie będzie nawet gównem najgorszym, ale to nie znaczy, że można bezkarnie manipulować jej treścią, bo jako całość jest spójna i wszystko jest napisane czarno na białym. Zresztą ten tekst głównie manipuluje historią i nie trzeba się nawet na Biblię powoływać. Dawno takich farmazonów nie czytałem i jeśli to nie zarzutka, to aż mi wstyd, że w ogóle muszę odpisywać na taki szajs.
@41B937B: Jeśli Biblia=gówno, to tak - wierze w gówno i się z tym nie kryję. Problem polega na tym, że ten tekst który przekopiowałeś pakuje gówno do sreberka i rozdaje cukierki. elo
@41B937B kiedyś wierzyłem, bo nie wiedziałem że można inaczej. Mam jedynie żal, że jako dziecko cały czas byłem karmiony gównem i tracilem czas, który mogłem spożytkować inaczej.
Nie wyobrażam sobie bycia przynależności do kościoła patrząc na to, czego się dopuścił przez wszystkie lata istnienia.