Wpis z mikrobloga

#bekazkatoli
Jak dobrze wiecie młodzież w wieku szkolnym walczy ze swoimi pokusami, a temat seksu przestaje być dla nich tabu.
Jedna lekcja #religia z #gimbaza zapadła mi w pamięci. To było kilkanaście lat temu.

Ksiądz na lekcji religii twierdził, że używanie prezerwatyw jest złe, bo:
- płyn którym jest pokryta prezerwatywa odkłada się w organizmie kobiety i przez to jej układ rodny jest bardziej narażony na choroby nowotworowe, a także powoduje u kobiet niepłodność
- prezerwatywa w mikroskopijnym powiększeniu to są "bąbelki", między którymi jest przestrzeń pozwalająca wirusowi HIV przejść z nosiciela na osobę z którą współżyje

Kurtyna.
  • 2