Wpis z mikrobloga

Kiedy były zbierane podpisy pod obywatelskim projektem ustawy o zakazie handlu w niedziele (nie pamiętam, ze 2 lata temu?) byłem w pracy na zleceniu w Carrefourze. No i babka z Carrefoura nagle przyszła i leci coś w stylu 'walczymy o wolne niedziele żeby spędzać czas z rodziną'. Miała ze sobą oczywiście listę do podpisania się pod projektem. Każdy po kolei się chętnie podpisał, na koniec przyszła do mnie...i podpisałem, po pierwsze bo nie chciało mi się dyskutować, a po drugie byłem wtedy mniej asertywny niż dziś. Teraz kiedykolwiek mi się przypomni że w jakimś stopniu pomogłem tej głupiej ustawie jestem zły na siebie...
#zakazhandlu #truestory
  • 2