Wpis z mikrobloga

Kilka dni temu z nadmiaru wolnego czasu postanowilem założyć stronę internetową. W mojej wyobraźni wyglądało to kapitalnie można by rzec że nawet #w_trąbke. Wcześniej przeczytalem kilka kilkanaście o ile nie kilkadziesiąt wpisow o rzeczach związanych ze stronami blogami itd. Dwa dni później wszystko już było gotowe dodałem nawet pierwszy wpis. Ja oczywiście zadowolony że jakos spożytkowalrm czas w którym nic nie robilem. Następego dnia dodalem kolejny wpis i następnego kolejny. Na stronie już cos było czyli można się nią z kimś podzielić. Napisalem do kilku osob z zapytaniem czy moge na ich grupie dodac taki i taki wpis. Większość z nich zgodizlo sie bez problemu i przez kolejne dwa dni przez strone przetoczylo się 1300osob. Dla mnie fantastycznie pojawily sie nawet jakies komentarze. Az tu nagle widze komentarz gościa który był jedną z tych osob które nie zgodziło sie na dodanie posta na jego grupie. Komentarz wyglądał mniej więcej tak:
-Nic tu nie ma, brak tresci merytorycznych, typowa gowno strona a w porównaniu do mojej jest niczym.
Tylko w nieco bardziej agresywnej.i wulgarnej formie. Ja jako że jestem miłą persona pytam w czym problem. Gosciu wyjechal z tematem rapu. Myślę sobie o #!$%@? Ci chodzi. Przeglądam wpisy i w jednym z nich dodalem cos na styl "do relaksacji dobra jest muzyka nie koniecznie spokojna ale nie rap bo chodzi o sluchanie muzyki" oczywiście bylo to w formie zartobliwej na początku wpisu tez umiescilem info ze wpis ma charakter humorystyczny i zeby podejść do niego z dystansem. Tak mu sie to nie spodobalo ze ktos urazil jego ukochaną muzyke ktora jest lekarstwem na jego dusze ze zaczal pisac jaka to ma wielka strona ktora dziennie robi 100tys UU. Niby fajnie ktos kto ma tak wielka strone ma czas pisac mi MONOLOGI pod wpisami bo jego komentarze liczyly od 400slow w gore. Probowal wypunktowac mi kazdy brak przecinka czy niepolaczenie czefos co pisze sie razem itd itd. Wysmialem go glownie ze względu na to ze ma 100tys UU dziennie co daje 3mln UU na msc xd. Ale nie mogl sie pogodzic z tym ze pojawila sie konkurencyjna strona tak bardzo ze zaczal mi wygrazac. Ostatecznie gdy jego poziom nienawiści do mnie osiagnal maks stwierdzil ze zniszy moją stroną ze wysle odpowiednie pisma tam gdzie trzeba itd. Jakos sie tym zbytnio nie przejolem bo co z tego jesli nawet by usuneli mi strone ktora ma trzy dni? XD Ale pomyslalem ze mu sie odwdzięcze, wrocilem na jego "strone na fb" i zglosilem ja na wszystkie opcje jakie byly plus wrzucilem posta na jedna z grup na fb z zacheta do zrobienia tego samego. Dzis dostalem powiadomienie od fb ze strone ktora zglosilem naruszala standardy społecznosci. Aktualnie jego strony na fb nie ma. Niby nic bo to tylko strona na fb ale mnie cieszy XDD
Jak ktos wgl dotrwal do tego momentu to nie wiem fajnie miło ze byles ze mna do konca :3
Miłej nocy wykopku :*
#dzban #karma

#truestory