Wpis z mikrobloga

@RedBulik: Idea jest chyba taka, żeby nie psuć dodatkowo życia ludziom, których przestępstwa nie były zbyt dotkliwe.

W USA doprowadza to np. do absurdu, że "registered sex offender" zostaje osoba, która np. mając 14 lat uprawiała seks z 13 latką. Albo nauczycielka, której na komputerze klasowym wyskoczył porno pop-up z reklamą. Albo ludzie przyłapani na seksie w miejscach publicznych (i nie mowa tutaj o seksie na środku galerii handlowej, ale np.