Aktywne Wpisy
robert5502 +440
Mogliśmy mieć dobrze wykształconego prezydenta z perfekcyjnym angielskim, godnie reprezentującego naród. Mamy rozchwianego pajaca, którego nie traktuje poważnie nawet jego środowisko polityczne i który gdzie pojedzie tam narobi wiochy. Dyplomaci zagraniczni z coraz większym trudem nie wybuchają śmiechem słuchając dukania Andżeja Spałacu. W młodości zdominowany przez ojca, w życiu politycznym przez żoliborskiego paranoika. Postać groteskowa, memiczna i dla państwa szkodliwa
#przemyslenia #polityka #polska #bekazprawakow #bekazpodludzi
#przemyslenia #polityka #polska #bekazprawakow #bekazpodludzi
R_O_T_T_E_N +414
Znajdują się tam wizerunki gwałcicieli i pedofilów wraz z ich podstawowymi danymi, aktualnym miejscem pobytu i paragrafami, za które zostali skazani.
Pod tagiem #rejestrzboczencow będę przedstawiała sylwetki niektórych z nich, wraz z opisem zbrodni, linkami do artykułów na ich temat i wszelkimi ciekawostkami, które uda mi się wystalkować.
• • •
ANNA ŚCIBURA, rocznik '88
Jedna z niewielu kobiet w Rejestrze i następny smutny przykład tego jak zmarnować sobie całe życie w młodym wieku.
Laska jest z moich rodzinnych stron, pamiętam ją nawet ze szkolnego autobusu - filigranowa brunetka, całkiem ładna jak na wiejską karynkę. Nie wiem jaką wtedy była osobą, ale jej permanentny bicz fejs mógł już coś niepokojącego zwiastować.
W sierpniu 2009 roku Anna (miała wtedy niecałe 21 lat) z Andrzejem W. (wtedy 33 latek) i według prasy 17to letnią Pauliną P, a według wiejskich plotek 15to letnią Magdą (・へ・) od rana doili alko i jeździli autem po okolicznych wsiach. Zajechali do zagajnika koło domu sąsiada Anny, Bogdana B. (48 l.), z którym najpierw rozmawiali i pili wódkę, a potem doszło do kłótni. Według Anny, Bogdan zaczął je bezczelnie podrywać i zbytnio się spoufalać, co rozwścieczyło dziewczyny - razem z Pauliną P. (czy tam Magdą) zaczęły go bić i kopać. Skakały na niego z maski samochodu łamiąc żebra, obojczyk i nos. Jak wynika z akt śledztwa Andrzej W. i Paulino-Magda przytrzymali ofiarę, a Anna Ś. zdjęła mu spodnie i bieliznę, i stanęła nad nim z drewnianym kołkiem w ręku. Zamachnęła się, z całych sił wbiła kij w odbyt ofiary i złamała. Pięciocentymetrowy kawałek drewna został w jamie brzusznej Bogdana B. i rozerwał mu wnętrzności. Mężczyzna z bólu zemdlał, a ekipka pijanych oprawców próbowała przysypać go ziemią czy tam przykryć gałęziami, aż w końcu zrezygnowali i uciekli. Zalanego krwią Bogdana B. znaleźli okoliczni mieszkańcy. Trafił do szpitala w Lublinie (link do rozmowy z nim) i przeszedł kilka ciężkich operacji, ale niestety po dwóch miesiącach cierpień zmarł.
Anna i Andrzej usłyszeli zarzut zabójstwa i gwałtu ze szczególnym okrucieństwem. Nieletnia Paulina/Magda odpowiadała przed sądem dla nieletnich. (link)
W listopadzie 2010 roku zapadł wyrok - po 12 lat pozbawienia wolności i 8 tys. zł zadośćuczynienia rodzinie zamordowanego. Anna odsiaduje swój w Zakładzie Karnym numer 1 w Grudziądzu, Andrzej w Opolu Lubelskim i najprawdopodobniej wyjdą już za 3 lata. (link)
Co z tą Pauliną czy jak jej tam było - nie wiem. Odpowiadała przed sądem dla nieletnich, podobno zamknęli ją w jakimś ośrodku.
• • •
Obserwujcie też mój drugi tag #polskiepato gdzie będę opisywała współczesne sprawy kryminalne z naszego kraju.
Komentarz usunięty przez autora
@kvoka: pussy pass granted.
Komentarz usunięty przez autora
"Po tym, co przeżył, pan Bogdan wyjątkowo szybko wraca do zdrowia."
Dlaczego jednak zmarł po 2 miesiącach ?
Komentarz usunięty przez autora
Jedynie przerażające jest to jak dużo świrów lata po świecie w moich okolicach.
Bardzo chętnie przeczytałbym coś więcej jeśli znajdziesz na temat np. gwałtu butelką na feliniadzie w Lublinie.
Tak, będzie o tym niedługo, akurat ostatnio o tym czytałam!
Komentarz usunięty przez autora