Wpis z mikrobloga

Pisze tutorial do clubbingu dla kilku mirkow. Krotkie slowo wstepu. Jesli idziesz tam, tylko w jednym celu (zeby zaruchac) to twoja desperacja na ryju bedzie wypisana jak #!$%@?. WIec mozesz juz sobie darowac i gnic w lozku.

- Ubierz swoje schludne ciuchy i nie te najlepsze. Szkoda najlepszych na jakis clubbing bo zadymia Ci fajkami, obleja piwem/drinkiem upocisz itp.

- Wez 3-4 kolegow. Moga byc tacy sami jak ty ale jak sie dostosuja do tutoriala to tez moga cos zaruchac.

- Pod zadnym pozorem nie kupuj drinkow szmatom i szmaciazom. Chyba, ze twoim kumplem to nie widze problemu. Oszczedzisz kase i nie zrobisz z siebie bankomatu na parkiecie. Taktyka lasek, ktore przychodza w grupie jest taka, ze naciagnie Cie jedna na drinka, a ta pojdzie do kolezanki i opowie o takim bankomacie na parkiecie, ze darmowe driny i beda do Ciebie podbijac po to, zebys swoje pieniadze na nie wydawal.

- Badz stanowczy i odpowiadaj chamsko na chamskie teksty szlaufow. Nie tlumacz sie w zaden sposob przed nimi, jak sie zachowuje ok wobec Ciebie to tez sie tak zachowuj. Robi chamska otoczke i proboje Cie osmieszyc, rob to samo. Inne samice, ktora zauwaza syutacje nabiora respektu dla Ciebie.

- Tancz na luzie, nie patrz jak inni tancza bo bedziesz sie jedynie peszyl. Tancz ze swoimi ziomkami, a laseczki same przyjda do Ciebie bo zobacza jak dobrze sie bawisz. Jeden z przykladow to jak bylem na parkiecie, widzialem drewnianego chada (muskularny, elegancki, 10/10) ale jego ruchy byly tak proste i wogole jak robot tanczyl, ze zadnego zainteresowanai nie zbieral. #!$%@? na parkiet, swiruj, machaj lapskami, przejmij inicjatywe. Ty i twoje ziomki zaczniecie podnosic rece jak leci drop, to zaraz inni beda to samo robic. A przez to kobiety patrza na Ciebie jakbys to ty prowadzil ta bibe przez co juz leci im wodospad.

- W koncu jak do Ciebie laska dolaczy do tanca to jest to dopiero polowa sukcesu. W koncu zapominasz o swoim paskudnym ryju. Teraz musisz sie nauczyc instrukcji obslugi kobiet. To naturalnie przychodzi. Na poczatku bez zadnych podtekstow seksualnych. Poprostu czysta zabawa. Obracasz ja, jak jest spokojniejsza nuta to lapiesz ja za dlonie i prowadzisz w tancu, za biodra lapiesz i tanczysz. Bez wbijania w sline po 2 minutach bo wyjdziesz na creepa. I jak tak poruszasz sie z nia chwile to pyk zmiana partnerki albo idziesz do ziomali. Kompletnie ja ignorujac. Wtedy sama bedzie za toba lazic i kleic sie w kazdej mozliwej sytyacji. I jak to sie stanie to masz prawie pewne ruchanie jak tego nie #!$%@?.

Nie zawsze sie udaje ale w 100% potanczysz z jakas panienka, poocierasz kule o jej dupe i zdowybwasz doswiadczenie. Jak z gra online. Po kilku razaz juz ogarniasz i wiesz jak w to grac. A jak dalej brakuje odwagi to wezcie sobie polowke ectasy.

#przegryw #wygryw #stulejacontent #tinder
  • 8
@dessperro: Z tym tańcem to niby tak, ale #!$%@? nie do końca. Raz na sto może jakaś sama podeszła. Oprócz tego loszki się zbijają w grupki i jak do takich podbijasz, to one często sobie "tak tylko ze sobą tańczą". Nie tylko ja tak miałem często, kumple też, a jeden z nich to taki typowy chad. Żeby nie było, nie mam mordy 2/10 i kija w dupie. Da się, ale trzeba
@dessperro: Eh, wszystko to co napisałeś to pikuś gdy dochodzi do samego tańczenia. Ja mam taki problem, że zawsze tańczę sam, ale nie dlatego, że żadna ze mną nie chce tańczyć, tylko dlatego, że gdy dochodzi do tańczenia w parze, ja sztywnieje, przez co w ogóle mam ogromny opór przed tańczeniem z dziewczynami, nawet jeśli same podbijają.