Wpis z mikrobloga

Kiedy nie zdążę zamknąć szybko drzwi to kot wybiega mi na korytarz. Dzisiaj sąsiad z synkiem przyglądał się biegającej po korytarzu atencjuszce. Nagle mały pyta:
- tatusiu, a dlaczego kotek ucieka?
Ten odpowiada:
- kotek nie chce być sam w domu, tacie się nie chce ciebie odwozić, a ty nie chcesz iść do przedszkola, a pani się pewnie nie chce do pracy.
Myśle sobie: ooo ktoś zaczął środę w takim samym nastroju jak ja, że aż zaśmiałam się pod nosem a nagle mały:
- tatusiu a pani nie mogłaby zostać z kotkiem w domu, a ty ze mną i wszyscy byliby szczesliwi?

To nas młody wyjaśnił
#truestory
  • 39