Wpis z mikrobloga

TL;DR #filozofietrzymaczakierownicy o wysypywaniu kruszyw z wywrotki

Kierowca wywrotki prędzej czy później usłyszy coś w stylu "wysyp tutaj, tylko cienko rozciągnij".
No i właśnie :) To "cienko" to nie jest takie proste jak by się mogło wydawać :)

Trzeba "tylko" wyczuć w którym momencie podnoszenia towar zacznie się sypać (to co w pierwszej chwili spadnie z klapy to jeszcze nie to, bo potem jeszcze długo nic sie nie dzieje), w porę wrzucić bieg i potem kombinować regulując tempo jazdy i podnoszenia by wysypywana warstwa była w miarę cienka i równa :)

Trzeba uczciwie przyznać, że jedne samochody do rozciągania nadają się bardziej (zabudowa kanciak), inne mniej (zabudowa rynna - sypią węziej niż szerokość samochodu więc grubiej, dodatkowo nieraz nie widać w lusterkach ile się sypie), niektóre wcale (zacinające się zamki tylnej klapy, puszczające dopiero przy mocnym uniesieniu, hydraulika unosząca skrzynię z kilkusekundową zwłoką).

Teoretycznie najlepsze są wywrotki z hydroklapą (wspomniałem o nich jakoś zimą, nawet zdjęcie było), bo można lekko uchylić klapę, pakę podnieść do końca i po prostu jechać, a rozciągnie się samo. Ale przez ostatnie dwa lata widziałem takich ze 3. Na może setkę.

Są też lepsze i gorsze materiały.

tu na zdjęciach dobry samochód, dobre, bo sypkie kruszywo i jakoś dobry dzień do takiej zabawy, bo te warstewki eleganckie wychodziły, takie że aż #chwalesie :) (pierwsza po lewej nie moja:P)

Ogólne przepisy bhp chyba nie specjalnie pochwalają takie praktyki, ale nie łudźmy się. Przepisy sobie, życie sobie. Żeby nie było za wesoło, to bywały wypadki śmiertelne po wjechaniu podniesioną skrzynią w linie wysokiego napięcia. O ile pomocnik kierowcy w tym momencie jest bez szans o ile stoi w rozkroku lub idzie (wiecie dlaczego?), o tyle kierowca póki jest w kabinie to jest bezpieczny (a tu wiecie dlaczego?). Najwyżej prąd popali opony, komputery i instalację elektryczną. Tyle że czytałem o przypadkach gdy kierowca widząc, że pracownik na placu upadł wychodził "sprawdzić co się stało" czy wręcz "ratować go" I były dwa pogrzeby zamiast jednego.

Porwanie linii niskiego napięcia, lub telefonicznej to "tylko" problem finansowy.

Tak przy okazji: zna ktoś aktualne ceny napraw porwanych telefonów, światłowodów i linii niskiego napięcia?

#trzymaczkierownicy #pracbaza #kierowcy #ciezarowki #budowa
źródło: comment_MXDbd1vuNZGAL9XVNNUCb1sjT7KH4PXP.jpg
  • 4
napięcie krokowe?


@Defetysta: tak. jedyne mądre rozwiązanie to stopy blisko siebie i bardzo małymi krokami oddalić się od miejsca gdzie prąd wpływa do ziemi.

Najgłupsze - to próbować biec - prąd zawsze będzie szybszy, a po porażeniu mięśni nóg upada się tak, że rażenie jest jeszcze mocniejsze, a szanse na przeżycie mniejsze.

(kopyrajty miszczowi painta z https://elektrykadlakazdego.pl/napiecie-krokowe/)
źródło: comment_F18eyLx6BBUg0uXUUHuL7D8Vx33hFga7.jpg