Wpis z mikrobloga

#rzeszow #kebab

specjalnie przyjechalem do Rzeszowa na kebaba. Wszedzie tylko slyszalem, że najlepszy jest Dara w rynku. Pierwszy zonk, nie ma baraniny :/ Tylko kurczak i wolowina. wzialem to drugie na cienkim. Pierwsze kesy i lipa bo bardzo malo sosu. Mięsa sporo ale sam smak dosyc kiepski. Surowki tez nie za dobre. Przewaga czerwonej kapusty. ogólnie uważam to miejsce za totalnie przereklamowane. nie wiem skad jest na nich taki hype....
  • 13
@johnmorra: jest hype bo 1/3 populacji Rzeszowa to śmieszki studenci, co #!$%@?ą te kebaby za 6-7 zł i potem się podniecają, że Rzeszów stolica kebaba, bo faktycznie stoi kebab na każdej ulicy w rynku a do dary to zawsze kolejka na 20 osób. Ogólnie kulinaria w Rzeszowie to dramat, każdy mówi, że nawet w takich Kielcach już lepiej zjesz.
@johnmorra: W Kebab House kręcą niezłego kebsa, ale już dłuższą chwilę tam nie jadłem. Ale ogółem to być w Rzeszowie i nie zjeść kebaba z pomarańczowej budki to jak zamówić sobie dziwkę i jej nie wyruchać. Śmiechy śmiechami, bo kebab malutki, tylko kurczak i tylko bułka (w budce naprzeciwko Europy II jest też w cieście, ale średnio polecam, bo jest jeszcze mniejszy i zawsze niedogrzany), ale sosy mają takie zajebiste, że…
@johnmorra data to jest chyba ostatnie miejsce gdzie się idzie na kebaba... bardzo dobry jest np piri piri w bułce(sama była bardzo dobra) słyszałem także bardzo dobre recenzje na A temat mo salah. W davisie na grunwaldzkiej mają dobrego kurczaka i bardzo dobry świeżo robiony diod czosnkowy do kebaba