Wpis z mikrobloga

Witki mnie opadają, od jakiś dwuch tygodni (czy dłużej) szukam dla koleżanki auta. Ona mnie ma pojęcia o motoryzacji więc ja... ja tez nie za wiele jednak ciu więcej napewno. Cała akcja dzieje się w Białymstoku. Koleżanka nigdzie daleko jechać nie chce jako że budżet nie jest duży (6k) to nie chce go przejeźdzć.
Do tej pory wszystko co było przez nas oglądane to są jakieś jaja. Że ci ludzie wstydu nie mają że sprzedają te auta, i nawet niekiedy to już nie chodzi o cenę a o sam fakt że miejsce tych sprzętów jest na złomie. Jaki trzeba mieć rigcz żeby chcieć 6k za auto które niekiedy nawet nie odpala za pierwszym razem, pracuje jak by się ryskiego bimbru napiło, hamuje tylko przodem lub tyłem, nie da się wbić biegu i tym podobne. No i mój favoryt jak dotychczas... schylam się z latarka pod spód... patrzę a tu #!$%@? 404 podłoga pod pasażerem not found.

Ja rozumiem że w takim aucie nie wszytko będzie działać ale ludzie, niech że oni przyspiesza, hamuje, prosto jedzie i nie gaśnie. (i podłoga też by się przydała)

#bialystok #motoryzacja #samochody #dzizeskurfajprdl
źródło: comment_Y1mqEaITxuELxxV92JwGcCFjYT1heRcx.jpg
  • 54
Trochę tak myślę czy to nie przez fakt że to Podlasie, jego jądro (Białystok). Bo sam prywatni mam dwa auta. Jednak przy ich kupnie nie ograniczam się do tylko okolicy. Jeden z nich jest z Radomia (czyli dość daleko) i był taki jak mi sprzedający opisał. Drugi nieco bliżej.
w takich pieniądzach to tylko sejkol, punto, siena, corsa B, innych nawet nie ma co sprawdzać


@CzeXD: @Pan_kurczak:

Jak już w Fiaty idziemy, to Bravo jest ładniejszy od powyższych i silniczek 1.2 jest żwawy i ekonomiczny, parę lat takiego katowałem po całej Polsce, aż progi w nim zniknęły i UPG i poszedł na żyletki :)
@Pan_kurczak: Co tu się dziwić, panie. Byłem na weekend raz w Sokółce, to myślałem, że w nocy mnie przeteleportowało do jakiejś wioseczki na przedmieściach Londynu. Połowa aut to były jakieś 20-letnie BMW z angielskimi blachami i kierownicami po prawej stronie. I pieszych patroli tyle, że ja przez całe życie tyle policji nie widziałem w Rzeszowie.
Że ci ludzie wstydu nie mają że sprzedają te auta, i nawet niekiedy to już nie chodzi o cenę a o sam fakt że miejsce tych sprzętów jest na złomie.


@Pan_kurczak: Masz widocznie w głowie wyobrażenie pięknego świata. Niestety, ani ja ani Ty nie kupimy tego złoma, ale znajdą się tysiące chętnych na to gówno. Sorry, że zniszczyłem Ci "planetę minionków" i inne bzdury...
@Pan_kurczak 6k to dość okrojony budżet, ale osobiście za 16k wyrwałem za drugim oglądaniem w pełni sprawna bez grama rdzy Kia Rio 2gen z 2010 i to z jakimś lepszym wyposażeniem od HANDLARZA
@Pan_kurczak szukaj Mondeo 3 generacji, za 5k wyrwałem furę z 2005 roku z 220k przebiegu,diesel 2.0 140 koni bogato wyposażony. Zrobiłem nim w ciągu roku prawie 40ki wszystko gra (odpukac w niemalowane żeby tak zostało) wiadomo że jakieś mniejsze serwisy robiłem ale koszt wszystkich napraw do tej pory wyniósł mnie jakieś 1,5k czyli stosunkowo niewiele ;)
@Pan_kurczak: Niestety sam się przejechałem z poprzednim autem (i z poprzednimi również). Możesz oglądać, cmokać przy oględzinach, a często po miesiącu wychodzą takie rzeczy, że cyce opadają.

Tym razem kupiłem auto od kolegi z pracy. Pracując, codziennie je widziałem od paru lat. Widziałem, co kolega robił z autem, jak dbał i rzeczywiście prawie w idealnym stanie. 10-letni segment A za 8k.

Tak więc, kupno auta od znajomych, albo rodziny. W innym
@Pan_kurczak Tylko to działa w 2 strony. Jak ostatnio chciałem sprzedać Mondeo mk3 w idealnym stanie jak na swój wiek za 8k, to pół roku stało. Wszystko na bieżąco serwisowane, fajne wyposażenie i dosłownie wszystko działało. Do tego 2 komplety kół i 3 opon. Wizualnie też bez żadnych uszkodzeń karoserii czy rdzy. Jedyny "mankament", to że przebieg nie był skręcony i miało ponad 350kk km i trochę wytartą kierownicę. Jedyni kupcy to
w takich pieniądzach to tylko sejkol, punto, siena, corsa B, innych nawet nie ma co sprawdzać

@CzeXD: @Pan_kurczak: Audi A3 8L z początków produkcji, 1.6 benzyna. Rdza znikoma tylko na karoserii drzwi, spód czyściutki. Do 6k można coś wybrać co już w miarę jeździ.
Mondeo 3 generacji, za 5k wyrwałem furę z 2005 roku z 220k przebiegu,diesel 2.0 140 koni bogato wyposażony.

@Agemaker: pewnie jeszcze z DE xD Tam nie ma ich juz poniżej 500kkm, szczególnie w budżecie, który pewnie miaęłś xD
@CzeXD: co xD
Za nieco mniej sprzedałem mazde 6 w dieslu z idealnie zdrowym silnikiem. Była leciutko poobijana i z rdzą na nadkolach. Ktoś dołoży 2 kafle, wyremontuje i za 6,5 będzie miał wygodny rodziny samochód
@SpokojnyPan nie, kupowałem od prywatnej osoby w Polsce, generalnie przebieg to nie jest pierwsza rzecz, na którą zwracam uwagę i która decyduje o zakupie. Zasadniczo najważniejsze w tym momencie jest to, że mam samochód, ktory dużo jeździ i mało się psuje za niewielkie pieniądze.
@Pan_kurczak: mam do sprzedania primerę 2001r. 1.8 pojemność, oddam mirkom za 1,5kPLN. Wymaga naprawy piasta + pierdoły w przednim zawieszeniu - całość napraw nie przeskoczy 1k. Niestety ale te auta mimo że są niezniszczalne to nic nie kosztują i nie wyciągne za nią wiecej bo ma poobijana karoserię. Nie przekona nic kupujących nawet generalny remont hamulców (2k), opony + 2 zestaw felg i zabezpieczenie przed korozją. Tylko, że stoi w wwa.