Wpis z mikrobloga

Różowy pasek po koreańsku - W Korei wciąż dominuje konfucjański model życia, który wymaga od kobiet pewnej powściągliwości, wyrafinowania i skromności, dlatego Koreanki przez większość czasu sprawiają wrażenie mocno zahukanych. Zwłaszcza w mieszanym gronie panie są wycofane, z rzadka odzywają się do kolegów, a jeśli już to lekko ściszonym głosem.

Pozory, pozory…
Wieczorami jeszcze niezamężne Koreanki lubią spić się do nieprzytomności (po ślubie to już inna sprawa). Ubrane wyzywająco (krótkie spódniczki, pończochy, ostry makijaż) halsują radośnie pod wiatr: od krawężnika, do krawężnika. W klubie elegancka laska zasuwa na czworakach po schodach, a jej podchmielone koleżanki nie mają problemu, żeby mnie zaczepić i zacząć rozmowę. Co więcej, pomimo że większość z nich koło pierwszej jest już nawalona jak szpadel, nikt nie stara się tego wykorzystać - a przynajmniej w bardziej zdecydowany sposób.

Czytając ten tekst pomyślicie, że przesadzam bo np. w UK jest podobnie i nikt nie robi z tego większego halo. Tylko w tym przypadku dobrym porównaniem byłby widok Zosi z Pana Tadeusza tańczącej w nocnym klubie na rurze – mnie to zaskoczyło.

#merkuriusz - ciekawostki z Korei Południowej (i nie tylko)

#gruparatowaniapoziomu #korea #ciekawostki #podroze #logikarozowychpaskow

Fot. Nie mam zdjęć pijanych Koreanek, więc wrzucam trzeźwą ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Merkuriusz_Ordynaryjny - Różowy pasek po koreańsku - W Korei wciąż dominuje konfucjań...

źródło: comment_2zKIhIoAw4IuFz0ZZ6QTmO4brmc0Awkg.jpg

Pobierz
  • 4
@SebaKomp: Ciężkie filozoficzne pytanie ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Choć czy taka brzydka? Jak na Koreankę to całkiem niezły poziom - większość tamtejszych kobiet jest... no taka średnia. Krzywe zęby, krótkie nogi, często, szerokie twarze...
Trochę plusów jest bo ubierają się lepiej niż Polki + wydają miliony monet na kosmetyki + wolno się starzeją,
ale jeśli po wyjeździe do Korei ktoś spodziewa się lasek z kpopowych teledysków, to