Wpis z mikrobloga

Hej

Mój 13 letni piesek miał wycięty włókniak z okolicy pachy przedniej łapy (ostatni piątek). Wszystko było ok do dzisiejszego ranka gdzie zauważyłem że szwy się zoreszły, było widać ścięgna a rana była taka że można spokojnie włożyć zapalniczkę. Zwolniłem się z pracy i zawiozłem ją do weta który założył nowe szwy. Dostała również taki fartuch. Z rany sączy się płyn, taki wodnisty lekko czerwony właśnie przez ten fartuch. Weterynarz mówił, że tak może być ponieważ pies się rusza i rana pracuje. Miał ktoś podobny przypadek? Ten płyn jest to normalny proces gojenia ? Ile może to trwać ? Panikuję trochę bo już w niedziele miała mieć sciagane szwy a tu od nowa stres.

#weterynaria #pies
  • 5
@chixi: tak mamy powiedziane, że w następny piątek, jednak najbardziej boje się tego ze coś się jej stanie przez ten czas i nic nie mogę z tym zrobić. Rana jest zawinięta w opatrunek wolę sam jej nie zdejmować.