Wpis z mikrobloga

@szaremyszki: Też tak klnę za kółkiem. Do tego stopnia, że jak czasami patrzę na jakieś nagranie i myślę „a może by je wrzucić do neta”, to dochodzę do wniosku, że lepiej nie, bo co drugi wyraz to jakieś wyzwisko, a co trzeci to „#!$%@?” jako przecinek.