Wodę do jezior wlewam
Węgiel pod ziemią układam
Słońce codziennie podpalam
A otchłań się patrzy
Jak życie swe zżeram
I niebo Armatnimi kulami
Co noc Dziurawię
Węgiel pod ziemią układam
Słońce codziennie podpalam
A otchłań się patrzy
Jak życie swe zżeram
I niebo Armatnimi kulami
Co noc Dziurawię
adidasy