Wpis z mikrobloga

@oficer-prowadzacy: Miałem 323F, tylko nowszą, BA. Auto wyłącznie dwuosobowe, a i tak mikre w środku. Ale zajebiście się prowadzi i bardzo fajnie się zbiera nawet z 1.5 pod maską. Nie kupiłbym sobie jednak jej, przez te wymiary wnętrza i żałosny dostęp części (miałem stłuczkę parkingową i okazało się, że blacharka jest dla tego auta nieosiągalna poza złomowiskami) w ogóle zraziłem się do japońskich aut.
Tą Mazdę z tego zdjęcia widuję w Rybniku. W ogóle - wiele lat temu ten egzemplarz był w posiadaniu moich sąsiadów. Poznaję po numerze rejestracyjnym. Widać - kolejny właściciel samochód przemalował. Wtedy ta Mazda miała kolor biały. Pozdrawiam.
@Pangia miałem ba 1.5 auto bardzo dobre. Mój egzemplarz był jednym z pierwszych. Mechanika rewelacja, tylko blachy słabe. Części jest sporo i nie miałem kłopotu dobrać, nawet idealnie pod kolor.
Teraz kupuje trzecią Mazdę. Uwiodła mnie ta marka.
! Najpoważniejsza naprawa? Spawanie podłogi w bagażniku, bo przebił się amortyzator.