Aktywne Wpisy
truskafa +2
Gdzie poznaliście swoją drugą połówkę?
*proszę nie żartować, że w monopolowym
#zwiazki #rozowepaski #niebieskiepaski
*proszę nie żartować, że w monopolowym
#zwiazki #rozowepaski #niebieskiepaski
everytime +79
jestem taka przebodzcowana, że oglądam teraz film i jednocześnie tiktoki na telefonie. w robocie jak siedzę to też słucham podcastów, patrzę na telefon czy pani z przedszkola nie napisała smsa. do srania telefon, do gotowania telefon, przed spaniem telefon. jak jestem z mężem i córką, to jeszcze pół biedy, bo odkładam, ale jak jestem sama to jakiś dramat.
#zalesie #gownowpis #logikarozowychpaskow
#zalesie #gownowpis #logikarozowychpaskow
Day 276: A song you like that’s been sampled into another song:
Prawda taka że nie do końca wiem gdzie najpierw pojawiło się
"Płaczę rymami, dlatego nie zobaczysz łez"
Wydaje mi się że w EP+ Grammatiki. W ilu pojawiło się później? Moje ulubione wrzucę w komentarzach.
Chyba najważniejsze zdanie całego rapu. I dla mnie, jedno z najważniejszych zdań w całym życiu. A kawałki którego go używają? Te niżej, niesamowicie tłumaczą to jedno krótkie zdanie. Starając się tłumaczyć jego głębie.
No i NOON. Legenda.
Chłopak na rozdrożu obarczający się winą
Wszystko przesłonięte czarną kurtyną
Myśli giną Odchodzi to co było rutyną
I bojaźń o tych co drzwi mi uchylą
Wpuszczą do środka opatrzą me rany
Człowiek jest człowiekiem nie spisanym na straty
Płacze rymami dlatego nie zobaczysz łez
Po raz kolejny życiowe baty
Głowa spuszczona nogi jak z waty
Piętno odciśnięte
Zero przebaczenia usta mocno zszyte
Nic do powiedzenia wszystko się zmienia
To bez wątpienia
Czekałem na to by w końcu wyjść z cienia
#rap #grammatik #hiphop #pezet #keke #noon
Łzy nie lecą chociaż w sobie non stop czuję smutek, więc
Płaczę rymami, jak kiedyś Grammatik, dlatego nie widzisz mych łez
Pierwszy raz w życiu naprawdę otwarty, a nie, że się kryję za szkłem
Kiedyś płakałem, nic nie mówiłem, dzisiaj nie umiem już płakać
Co bym nie zrobił to wraca, ten numer to moja terapia.
Coś między nami, między słowami jak w tym filmie Sofii Coppoli
Siedzimy w jakiejś Trattorii, ty kawę przez zęby sączysz
I zdaję sobie sprawę, że już od bardzo dawna nic nas nie łączy
Kolejny dzień ten sam sen, znów się nie spełnia
Czas nieubłaganie mija
Najważniejsze jest podejście, ja dzisiaj mam złe
To co najważniejsze, zostało gdzieś w tle
Nie jestem