Wpis z mikrobloga

@MSKappa: no to fajnie/. no ale nie jest to zwyczajny koncert bo jednak grają trzy albo więcej zespołów w jeden wieczór. cięzko będzie ot tak na trzech z rzędu wysiedzieć..ja bym tą smętną babę olał, jak będzie pierwsza to pójde tylko na AiC i Toola...chociaż pewnie się nie dopcham już
@agablazej w tym roki byłem na Impact i dupy nie urwało.
Pierwszy support był żenujący, Bullet for my vallentine zagrało z 30 minut i dopiero Ozzy uratowal show.
Dużo lepsze od innych koncertów to to nie jest.