Te słowa wypowiedział Adis Medunjanin uprzednio dzwoniąc pod numer alarmowy w USA, aby chwile później wjechać rozpędzonym samochodem w inny na autostradzie podczas ucieczki przed FBI.
Adis Medunjanin wraz z dwoma innymi mężczyznami przygotowywał zaawansowany atak terrorystyczny na nowojorskie metro w 2009 roku, w dzień upamiętniający ofiary już legendarnego ataku z "11 września".
Jako że dostali cynk od lokalnego imama że są obserwowani przez służby specjalne to postanowili dosłownie kilkanaście godzin przed atakiem zniszczyć bomby.
Gdy dwóch jego towarzyszy wpadło w ręce FBI przyszła pora na niego. Gdy agenci zapukali w drzwi i pokazali odznaki Adis Medunjanin wybiegł z domu, wsiadł do samochodu i zaczął uciekać autostradą. Podczas pościgu chciał doznać sławy wiec zadzwonił pod numer alarmowy 911 wypowiadając powyższe słowa, a następnie z impetem wjeżdżając w inny samochód. Szczęśliwie dla ofiary Adis Medunjanin nie znał praw fizyki i myślał że uderzając w tył samochodu jadącego przed nim spowoduje wybuch, a tymczasem doszło tylko do groźnie wyglądającej stłuczki.
Świadkiem całego zdarzenia był policjant po służbie, który był zdziwiony tym że kierowca ucieka z miejsca zdarzenia, zauważył biegnących agentów FBI i zatrzymał Medunjanina do ich przebycia, który krzyczał że jest podejrzany niesłusznie o terroryzm.
Co ciekawe: amerykańskie służby obawiały się że mają za mało dowodów na to aby skazać go adekwatnie do zamierzonego przestępstwa, a w momencie wizyty w domu spodziewali się trudnego śledztwa. Formalnie na początku został zatrzymany za ucieczkę. Dopiero po czasie wyszła historia z telefonem pod numer alarmowy co znacznie pomogło go obciążyć.
W dodatku jeden z jego towarzyszy w planowanym ataku terrorystycznym postanowił pójść na współpracę i obciążyć między innymi jego osobę.
W 2017 roku Adis Medunjanin za spisek w ataku terrorystycznym na nowojorskie metro został skazany na dożywotni pobyt w zamkniętym zakładzie karnym.
Z nowojorskiego metra rocznie korzysta 1,5 miliarda ludzi. Jest to ważny punkt komunikacyjny tego miasta. Ofiary mogły iść w setkach.
Na zdjęciu Adis Medunjanin podczas procesu sądowego.
Fragment przesłuchania Zaziego innego członka grupy która planowała atak na nowojorskie metro. Zazi poszedł na współpracę z służbami i obciążył miedzy innymi Medunjanina.
Sikorski odwala taką robotę na arenie międzynarodowej, Tusk odblokował 600mld. Takich polityków nam trzeba. Poważnych i szanowanych. W komentarzu zdjęcie dla kontrastu. #polityka
Te słowa wypowiedział Adis Medunjanin uprzednio dzwoniąc pod numer alarmowy w USA, aby chwile później wjechać rozpędzonym samochodem w inny na autostradzie podczas ucieczki przed FBI.
Adis Medunjanin wraz z dwoma innymi mężczyznami przygotowywał zaawansowany atak terrorystyczny na nowojorskie metro w 2009 roku, w dzień upamiętniający ofiary już legendarnego ataku z "11 września".
Jako że dostali cynk od lokalnego imama że są obserwowani przez służby specjalne to postanowili dosłownie kilkanaście godzin przed atakiem zniszczyć bomby.
Gdy dwóch jego towarzyszy wpadło w ręce FBI przyszła pora na niego. Gdy agenci zapukali w drzwi i pokazali odznaki Adis Medunjanin wybiegł z domu, wsiadł do samochodu i zaczął uciekać autostradą. Podczas pościgu chciał doznać sławy wiec zadzwonił pod numer alarmowy 911 wypowiadając powyższe słowa, a następnie z impetem wjeżdżając w inny samochód. Szczęśliwie dla ofiary Adis Medunjanin nie znał praw fizyki i myślał że uderzając w tył samochodu jadącego przed nim spowoduje wybuch, a tymczasem doszło tylko do groźnie wyglądającej stłuczki.
Świadkiem całego zdarzenia był policjant po służbie, który był zdziwiony tym że kierowca ucieka z miejsca zdarzenia, zauważył biegnących agentów FBI i zatrzymał Medunjanina do ich przebycia, który krzyczał że jest podejrzany niesłusznie o terroryzm.
Co ciekawe: amerykańskie służby obawiały się że mają za mało dowodów na to aby skazać go adekwatnie do zamierzonego przestępstwa, a w momencie wizyty w domu spodziewali się trudnego śledztwa. Formalnie na początku został zatrzymany za ucieczkę. Dopiero po czasie wyszła historia z telefonem pod numer alarmowy co znacznie pomogło go obciążyć.
W dodatku jeden z jego towarzyszy w planowanym ataku terrorystycznym postanowił pójść na współpracę i obciążyć między innymi jego osobę.
W 2017 roku Adis Medunjanin za spisek w ataku terrorystycznym na nowojorskie metro został skazany na dożywotni pobyt w zamkniętym zakładzie karnym.
Z nowojorskiego metra rocznie korzysta 1,5 miliarda ludzi. Jest to ważny punkt komunikacyjny tego miasta. Ofiary mogły iść w setkach.
Na zdjęciu Adis Medunjanin podczas procesu sądowego.
#terroryzm #alkaida #11wrzesnia #zamach #nowyjork #fbi #sluzbyspecjalne
Oryginalna rozmowa Adisa Medunjanina z operatorem numeru alarmowego 911
Fragment przesłuchania Zaziego innego członka grupy która planowała atak na nowojorskie metro. Zazi poszedł na współpracę z służbami i obciążył miedzy innymi Medunjanina.