Wpis z mikrobloga

Kormoran Terra - Donum

W aromacie śladowe ilości kawy. Trochę bardziej czuć taki fajny skrystalizowany miód.
W smaku podobnie - dużo słodyczy.
No mega miód, jest on zdecydowanym liderem pierwszego planu!
Zaraz potem pojawiają się ciemne słody, a na końcu jakiś mglisty posmak kawy.
Goryczka na poziomie autosugestii, tak samo powiedzmy czuć jakieś czerwone owoce.
Bez nawet da się wyczuć, dużo lepiej go użyli niż w RIS in Peace z AleBrowaru, który wg mnie nadawał się tylko do zlewu.
Alkoholu zero, ledwo czuć jakiekolwiek grzanie w żołądku (10,5%)!
Gładkie, mogłoby być ciut gęstsze, ale to już tak na upartego.
Największym minusem jest użycie #!$%@? laku, przez który musiałem 2 razy szkło płukać.
Jeszcze, jakby zamiast tego bzu dali jakąś kontrę do słodyczy, w postaci np czegoś delikatnie kwaśnego (wiśnie, maliny) to byśmy mieli sztosiwo prima sort.

Nie mam sporego doświadczenia z braggotami, ale ten jest zdecydowanie na duży plus.
Kto posiada butelkę i planował leżakować - nie warto, pijcie już teraz. Więcej ono już raczej nie zyska.

#craftbeer #pijzwykopem #piwo
Pobierz bartol_wwa - Kormoran Terra - Donum

W aromacie śladowe ilości kawy. Trochę bardzie...
źródło: comment_PS6W9Pff5lpMbm5QOoRvBjHoHobdsBir.jpg
  • 6
@cybulion:
wiadomo jakie mniej więcej walory daje leżakowanie
w sytuacji, gdy piwo jest dobre teraz, to leżakowanie ma średni sens.

Ja mam doświadczenie z braggotami i mogę napisać: skoro było leżakowane tak długi czas na tanku w browarze, to u konsumenta nie musi leżeć :)
@cybulion:
ryzyka szczególnego tu nie ma, piwo się nie zepsuje ani nie zmieni się w gejzer... Na pewno też dużo nie straci, ale z drugiej strony - nic nie zyska. Gdyby był agresywny alkohol, nieułożona goryczka, jakaś dominanta w profilu słodowym - to mogłoby się ułożyć. Jednak skoro obecnie jest wszystko bardzo w porządku, to leżenie w piwnicy szczególnymi efektami nie odwdzięczy się