[Ordowik]

Jaki jest waszym zdaniem najprzyjemniejszy do noszenia "jadalny" zapach - coś w stylu szarlotki, pierników, krówek (słodyczy), toffi, ciasta - który nie jest męczący?
#perfumy

[fspolczynnik]

@Ordowik Kokos albo karmel, sephora kiedyś miała takie prefumetki

[Mati_45]

Z tych, które przychodzą mi do głowy, to Chocolate Greedy, ale to bardziej, jako perfumy-ciekawostka, aniżeli coś do "normalnego używania" ;)
Rich Warm Addictive, taki kokos polany miodem i przysypany tytoniem.. teoretycznie męski, ale na różowym spokojnie będzie dobrze leżał..
No i spośród Juicy Couture znajdziesz sporo czekoladowych, karmelowych, pralinowych słodziaków..

[kyloe]

@Ordowik: niektórzy uważają Musc Ravageur za gourmandowy, ja tak średnio ale to jeden z moich ulubionych zapachów, polecam przetestować jak nie znasz. Five O’Clock Au Gingembre Lutensa też jest spoko

[makrel_gieldowy]

@kyloe: Lutens to IMO bardziej spicy oriental niż gourmand, Musc Ravageur jest zacny, szkoda że tak drogi

@Ordowik:
od siebie polecę Carner Barcelona Palo Santo I El Born, poza tym Lola Scents zawsze spoko więc załączam filmik na ten temat

@Mati_45:
Zara Rich Warm Addictive to słodki uniseks godny polecenia, ale też nie nazwałbym go stricte gourmandowym. BTW ostatnio przeszedł reformulację i deklarowane nuty to peonia rum i wanilia.

[kyloe]

@makrel_gieldowy: Pało Santo ostatnio testowałem i jest spoko nawet mnie pozytywnie zaskoczył, bardzo lubię gwajak a w Palo jest fajnie podany

@Ordowik: Atelier des Ors - Lune Feline też jest super, warto chociaż próbkę zamówić albo polować na odlewkę

[pinkquartz]

@Ordowik Hermes Ambre Narguille, L de Lolita, Kerosene Unknown Pleasures, Tauerville Rose Flash

[HansLanda88]

@Ordowik: ciekawe pytanie, chociaż trochę rożnica między zapachem, który chciałoby się zjeść, a stricte jedzeniem. Zależy jak dosłownie potraktować. Orange Sanguine na pewno bardzo pijalny. ( ͡° ͜ʖ ͡°) Niektórzy mówią, że Gaiac od Micallefa, to takie ciasteczko. @kyloe: jak oceniasz gwajak w tym ujęciu? Tytoń nie jest jadalny, chociaż np. Szwedzi żują, więc może Tobacco Vanille od Forda? Słodkie wanilią, w mniejszym stopniu tonką, a

[asique]

@Ordowik: wish jest całkiem niezły.
Tea for two - cynamon, herbata i miód - zapach genialny

[VaultDweller]

Dla mnie Burbery London to takie trochę ciasto wisniowo czekoladowe, trochę świąteczna atmosfera.

[kyloe]

@HansLanda88: Ore nie jest dla mnie zapachem gourmandowym tylko głęboko balsamiczno - drzewnym, ale jest świetny. Gwajak w Palo jest opakowany w wanilię i akord mleczny, który powoduje że faktycznie chciałoby się go zjeść, do tego całość jest podbudowana nutą alkoholową, która dodaje całej kompozycji trochę pazura