Aktywne Wpisy
Maczuga_Herkulesa18 +118
Dzisiaj wyjazd firmowy więc jak zwykle obrączka zjeżdza z palca i czas na zabawe z Julkami lvl 22 z działu sprzedaży :) Raz się żyje #zwiazki #logikarozowychpaskow #logikaniebieskichpaskow
Fandolores +58
Naszła mnie taka myśl. Znacie jakieś mało spotykane lub nietypowe nazwiska? U mnie na osiedlu jest dziewczyna która z panny miała Kot, a wyszła za chłopaka który się nazywa Mruczek i została przy dwuczlonowym nazwisku Kot-Mruczek. Chyba całe życie na siebie czekali xD znam też osobę która miała na nazwisko Szczur, poznał kobietę swojego życia, ale dała mu ultimatum że musi zmienić nazwisko, bo nie wyjdzie za Szczura i zmienił na Szczurkowski
Jesteśmy już praktycznie na półmetku sezonu więc można spokojnie dawać jakieś osądy.
Jak nową Doktor po prostu uwielbiam, bo bardzo mi przypomina 10. i tak samo kocham naszych nowych towarzyszy, bo przywodzą na myśl klasyczne przygody, tak jest pare zastrzeżeń do struktury serialu.
Wiele scen jest bardzo dziwnie pokazanych. Kiepskie przejścia, brak jakiegoś ciekawego kadrowania, słowem mniej profesjonalnie. Scenografia też kuleje, bliżej jest do ery RTD niż Moffata. Nie wiem czy to przez braki w budżecie, ale biednie to wszystko wygląda. Jest mniej filmowo i trochę to boli i przeszkadza. O muzyce nawet nie chcę wspominać. Tylko nowa czołówka zasługuje na pochwałę.
Jeszcze druga połowa sezonu i mam nadzieję, że z odcinka na odcinek będzie lepiej. A jak nie, to w kolejnym sezonie może się odkują.
Pokochałam ten serial za kampowość i przesłanie, które niesie. Nie miałam dylematu czy zaczynać od 5 sezonu, kiedy przyszedł Moffat, bo leciał wtedy 3 albo 4, już nie pamiętam. Wielokrotnie narzekałam, na te zmiany, które później zrobili, a teraz gdy przychodzi nowa ekipa tęsknie za tym co było. No cóż, urokiem Doctor Who jest ciągła zmiana, więc i tą zmianę przetrwamy i przyjmiemy z otwartymi ramionami.
#doctorwho