Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Oj jutro mój tatuś się zdziwi... Mam go już serdecznie dość, właśnie wróciłem z pracy z super humorem i jak zwykle musiał mi go zniszczyć. Jest to ,,biedny'' umysłowo człowiek, całe życie nieszczęśliwy mimo że zarabia około 10k miesięcznie a mama myślę że między 3-4.Odkąd pamiętam to mnie gnoi, wszystko mu nie pasuje mimo że nic złego mu mnie robię :( Dla mnie jest to strasznie przykre, bo nie wiem czym sobie zasłużyłem u niego na takie traktowanie, chyba tym że po prostu się urodziłem.Cztery miesiące temu w nowej pracy poznałem wspaniałą kobietę i jesteśmy razem, w sumie z głupoty się poznaliśmy ale to szczegół, tak musiało być :) Jest ona ode mnie 5 lat starsza(26). Niedawno ją rodzicom przedstawiłem i zamiast powiedzieć mi że fajna dziewczyna, bo serio jest, nie ubiera się wyzywająco, wykształcona, kulturalna, ma dobre stanowisko itp to oni jedynie co mi powiedzieli to że jest dla mnie za stara i że powinienem szukać w swoim wieku... Rodzice nie wiedzą jednego że moja ukochana ma własne mieszkanie i dziś sama mi zaproponowała abym w końcu się od nich wyprowadził, bo szkoda mojego zdrowia i wprowadził do niej, jutro to zrobię.Nie mogę się doczekać zdziwionej miny rodziców...
#zwiazki #rodzice

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: kwasnydeszcz
Dodatek wspierany przez: Wyjazdy studenckie
  • 87
Tak jak napisał @ravau

Nie pal mostów. Rozstan się w sposób kulturalny. Powiedz ze uznajesz że to najlepsza dla Ciebie decyzja. Masz 21 lat.

A dziewczyna, jeżeli jest taka jaka ja opisujesz, ta ja szanuj.
Pokazuje to że są jeszcze na świecie ogarnięte laski, bo dzisiaj większe prawdopodobieństwo jest takie że trafisz na taką która musisz nianczyc i utrzymywać.
OP: @ravau: @ChuckFasola: @Gregory143: @Takezo: @oleorl: Ok już po wszystkim, mieliście racje załatwiłem to na spokojnie. Z różową w pracy wpadliśmy na pomysł aby powiedzieć że teraz mam jakieś szkolenia, poza tym remontują drogę( mam około 1h dojazdu do firmy) i nie opłaca mi się wracać do domu, a moja do pracy z domu ma dosłownie 10min a pozatym chcemy spróbować mieszkać razem, w sumie bez
36689513: @EstradaOrNada: szczerze? to też się nad tym coraz częściej zastanawiam.
@ravau: @ChuckFasola: I tu może być problem... Mój,,ojciec'' jak usłyszy że się wyprowadzam z dnia na dzień to na milion procent zrobi mi aferę, to że zacznie mnie wyzywać bo na pewno będzie podpity to pikuś, przyzwyczaiłem się do tego i nie rusza mnie to. Dziewczyna powiedziała mi że pomoże mi wszystko wynieść(spakowany już jestem) bo powiedziała
y, jeśli mogę coś doradzić, nie pal mostu za sobą, nie wyzywająco nikogo, nie mów rodzicom nic złego.

Nie podkreślaj, że to na zawsze, nie mów że masz ich dosyć, czy coś

Jeśli będą przy wyprowadzce, to kulturalnie powiedz, że chcecie spróbować razem zamieszkać, dziękujesz póki co za wszystko z miłego dnia życzysz itd itp

dobrze radzę.


@ravau: W sumie gdyby nie napisał, że stary zarabia 10k, to ten wpis brzmiałby:
via Wykop Mobilny (Android)
  • 5
@AnonimoweMirkoWyznania: XDDD każdy tak mówi. Nam się uda. Jesteśmy wyjątkowi, to jest to! Nasza miłość jest lepsza od N miłości od prehistorii i NAM się uda.
Nie.
Tzn może tak. Ale takie założenie jest złe i zawsze prowadzi do cierpienia. Sam się o tym przekonałem. Co prawda mój związek trwał 7 lat, ale jednak.

Jakkolwiek byś nie myślał, nie ma logicznego wytłumaczenia (twoje uczucia w tym momencie to najmniej logiczna rzecz
OP: ten komentaż 36689513 to mój, zapomniałem dodać OPa
@marcysia25: patola to nie, po prostu oni żyją we własnym ,,świetnym'' świecie, matka coś tam mówiła itp, ale wydaje mi się że też wyprowadziła by się od niego, ale szkoda jej kasy... , nie raz było tak że nie widziałem starszego z miesiąc, bo wchodziłem do domu i zamykałem się u siebie, albo byłem u dziewczyny
@kombajndosalatek: szczerze to nie
@Aiden7

@AnonimoweMirkoWyznania: Już ktoś tu mądrze napisał - pamiętaj, że stany w życiu są przejściowe. Związki się zmieniają i nie mówię tutaj o wymianie partnerek/ów, więc najlepiej zrób to rozsądnie byś nie wracał potem z podkulonym ogonem.


To co.. Ma siedzieć do końca życia na garnuszku rodziców bo mu może "związek nie wypali"?
No litości. Koleś się niech usamodzielnia. Ma lekki start bo ma u kogo mieszkać z kim chce wiązać
@Flypho

Co kto lubi.
Dzisiejsze nastolatki to intelektualny karton, rodem z dowcipów o blondynkach, jako słodkie i niewinne cizie, szukające starszych tatusiow.

Na pewnym etapie życia, większe znaczenie ma to czy jest ogarnięta, samodzielna i z ogładą, niż to czy ma jędrne cycki i młoda dupcie i czasem trzeba iść z nią za rączkę do urzędu żeby sobie dowód dziecko wyrobiło.
@ChuckFasola: Źle zrozumiałeś, chodziło by nie palić za sobą mostów bo świat jest mały. I to że wygarnie rodzicom, nic mu nie da, a kiedyś może docenią to że się usamodzielnił i będą go bardziej szanować.