Wpis z mikrobloga

@Pangia: Ze wszystkich zdobyczy zdecydowanie druga jest warta najwięcej uwagi. Rzadko już widywany Opel Omega pierwszej generacji o oznaczeniu A. Następca Opla Rekord. Ja w wolnym czasie również fotografuję czarnoblachowce, ale większość zdobyczy po prostu spotykam przypadkowo (Rzeszów). Kiedyś jednak zrobię sobie wypad na parę godzin na osiedla, w których jeszcze moja noga nie stanęła ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Omega A za 12tys cebulionów

https://allegro.pl/ogloszenie/opel-omega-2-6i-1990-rok-szwajcaria-unikatowy-stan-7579610945
  • Odpowiedz
@Kruchevski: Ja to tylko, jak coś zobaczę, to staram się złapać. Astra z pierwszego zdjęcia na przykład jest lekko rozmazana, bo to jest klatka wycięta z nagrania, nie zawsze uda mi się po prostu zapisać zrzut obrazu z kamerki, a szkoda, bo Viofo okazuje się robić całkiem ładne zdjęcia jak na wideorejestrator.
  • Odpowiedz
@Pangia: Czarne tablice czarnymi tablicami, ale jak u was jest z polskimi autami: pojawiają się jeszcze masowo w regionie, czy rzadkość?
Bo przykładowo w moich okolicach to nawet Caro Plus to jest rzadkie zjawisko xD
  • Odpowiedz
@PrinsFrans: Maluchów jest u mnie co najwyżej kilka-kilkanaście, często się mijam z Polonezami wszelkiej maści, Żuki są coraz rzadsze, jedyna jeżdżąca Nysa jest w posiadaniu Bikiniarzy, jeszcze nie narzekam na brak Lublinów, a Duże Fiaty są rzadkością od co najmniej dwóch lat, podobnie Stary i Jelcze, Autosany H9 zaczęły znikać w 2014 i teraz już nie ma ani jednego.
  • Odpowiedz
@PrinsFrans: Z polskich to maluchy często nadal spotykam. W tym tygodniu widziałem kilka polonezów caro, jednego dużego fiata, ciquecento ze znaczkiem FSM. No i z wagi cięższej stara :) Matizów nie liczę bo tego niestety nadal pełno na drogach :(
  • Odpowiedz
@PrinsFrans: Coś tam jeździ, niedużo tego jest, ale widuję pojedyncze sztuki Maluchów i Polonezów, głównie Caro. Wczoraj mijałem się z pojedynczą sztuką 125p, na nowych blachach. Z większych no to czasami na teren Konsorcjum Stali, gdzie mamy swój magazyn, podjeżdża siodłowy Jelcz na załadunek i jeździ wokół komina, raz go widziałem w Przeworsku, raz go wyprzedzałem przed Głogowem Młp.… Żuków raczej brak, Lublinów coś jeszcze można znaleźć, o Nysie nie wspominam,
  • Odpowiedz