Wpis z mikrobloga

#mocnyvlog
Chciałbym móc zrozumieć fenomen tego tagu. Już pomijając grubego typa, który nagrywa jakieś gówniane filmiki dla nie wiadomo kogo xD, to jego wykopowa grupa odbiorców to przykład jakiejś zbiorowej choroby psychicznej, kliniczny przypadek masochizmu. Pierwszy raz odważyłbym się nazwać kogoś 'hejterem', ale jak inaczej mogę określić grupę osób które od kilku lub nawet kilkunastu miesięcy regularnie oglądają jakąś osobę w sieci tylko po to, żeby pod każdym filmie typowi nawrzucać i go powyzywać? Rozumiem, że się nie podoba, spoko, ale generalnie normalni ludzie po 3, 4, 5 niech będzie w skrajnych wypadkach 10 przypadkach niskiej jakości treści się poddają, przestają oglądać i szukają czegoś innego xD. Tu mamy do czynienia z ludźmi, którzy tygodniowo są w stanie wyprodukować 10 komentarzy na temat #!$%@?ści filmów autora kanału mocnyvlog. Leczcie to xD, naprawdę.
  • 17
@Flypho: Bez kitu jak można codziennie oglądać jakiegoś typa a później dyskutować o jego zakłamaniu i januszostwie ( ͡° ͜ʖ ͡°) Trzeba chyba być zjebem z druszlakiem na głowie siedzącym w piwnicy
@mavon:
Nie, czytam już to #!$%@? pod tym tagiem od dobrych kilku miesięcy xD, trochę cierpliwości jednak mam. I żebym chociaż tag śledził to spoko, ale to gówno ma tyle plusów, że ląduje regularnie w gorących, ja nawet nie szukam tego gówna, samo wypływa ¯\_(ツ)_/¯