Wpis z mikrobloga

#trutransblogasek #transblogasek

Nie ma po co tu wracać @TurtleHerd. Już za dużo było wrzuconych zdjęć, bez zgody osób na tych zdjęciach z podpisami "Nie zbliżać się bez miotacza ognia", "turbohon", "hon" itp.

To nie jest miejsce do leczenia kompleksów związanych ze swoim wyglądem / niepowodzeniami poprzez wyżywanie się na Bogu winnych osobach transseksualnych, którym testosteron zrył ciało i nie mają pieniędzy na operacje typu FFS. Jeden FFS (a czesem trzeba 2 podejść) kosztuje ponad sto tysięcy złotych!!! To nie ich wina, a męczą się z tym dalej.

Myślę, że nie tylko ja nie chcę tu widzieć nienawistnych komentarzy i obrazków. to #gowno a nie #transblogasek jeżeli tak ma wyglądać działalność części osób go prowadzących.

Wspierać a nie szydzić, trollować i wyzywać. Czy ktoś pomyślał by te osoby wesprzeć finansowo by zrobiły to co potrzebują? Gdy 1000 osób wpłaci po 100 zł ta osoba będzie szczęśliwsza i będzie mogła zaznać szczęścia w życiu a nie dalszego hejtu, nawet tu na transowym hashtagu.

Dodam - często osoby w wieku 16 czy 17 lat już muszą myśleć o FFS bo mają takie geny a nie inne. Nie każda ma delikatną urodę przed HRT, nawet zaczynając młodo i nie każda jest interseksualna.

STOP podłości.
  • 7
@Maddy96:
Nie znam sytuacji w pełni. Ale z mojego punktu widzenia dziewczyna prowadziła tag tutaj opisując swoje przeżycia i przy okazji edukowała troszkę ten zaściankowy wykop, co się chwali.
Według ciebie zamieszczała tu niby zdjęcia szydząc z innych ludzi. Jak dla mnie każdy kto wrzuca swoje zdjęcie w internet powinnien się liczyć z tym, że staje się ono publiczne. W internecie nic nie ginie i może być wykorzystane przeciw tobie, zawsze
#transblogasek #gownowpis

@ania-aneczka25

Nie znam sytuacji w pełni. Ale z mojego punktu widzenia dziewczyna prowadziła tag tutaj opisując swoje przeżycia i przy okazji edukowała troszkę ten zaściankowy wykop, co się chwali.


odpowiadam spoilerem.

Według ciebie zamieszczała tu niby zdjęcia szydząc z innych ludzi. Jak dla mnie każdy kto wrzuca swoje zdjęcie w internet powinnien się liczyć z tym, że staje się ono publiczne. W internecie nic nie ginie i może być wykorzystane
@Pinezkin nie, ponieważ sama wyzywała ludzi od honów i podobnymi epitetami wielokrotnie wcześniej. Poza tym obrazek nadal jest dostępny na wykop.pl i nadal znajdowany jest na wykop.pl - tak został wstawiony - opcją wybierz plik z dysku. Poza tym, gdy bierzesz obrazek z google - pod każdym masz napisane, że obrazek może być chroniony prawami autorskimi. Google je tylko prezentuje i podaje stronę z której pochodzą - to właśnie przykład dozwolonego użytku,