Wpis z mikrobloga

@lubietwarze: To by #!$%@? dało. Prąd i tak leci przez blachę, jak polejesz drzwi wodą, to jedynie będziesz mógł zrobić jakiś bocznik.

Cała ta historia to fejk jak #!$%@?, bo chłop musiałby mieć drzwi z gołej blachy, żeby móc ją spawać. Już to widzę, że policja próbuje się włamać do mieszkania, a ten na szybko je szlifuje gumówką, żeby móc przewód masowy gdziekolwiek podłączyć. Teraz jeszcze pozostaje kwestia tego, że łuk
@Telofaza:
Nie wiem czy to nie w tej akcji okazało się że drzwi były specjalnej konstrukcji z pojemnikami z wodą, która chodziła drzwi w chwili uderzeń mlotem, zze to niby jakoś ciepło od uderzenia ia rozprowadza i trudniej je wybić.
@mecenas_z_piaseczna: w sumie racja, ale mogł mase złapać za metalową aluminiową klamke, a elektrodą pojedziesz nawet po farbie jak tylko załapiesz łuk gdzieś. Jak cieli to zawsze byl pasek odslonietej blachy.
Ale ogólnie fejk jak #!$%@?, co miał okna pancerne? Poza tym tak jak piszesz #!$%@? by go strzelil od dymu, no chyba, że sobie otwożył okno ;) a kolejna sprawa, jakby nacieli mu przy zaeiasach, to nie mialby jak tego