Wpis z mikrobloga

Witajcie Mirki
Z racji tego, że od dwóch i pół miesiąca mam problemy zdrowotne i od szóstego października służba zdrowia nie jest w stanie powiedzieć co mi jest, to postanowiłem zapytać tutaj.

Mam 16 lat i 1.90 m (piszę, jeśli byłoby to ważne). Czwartego października na treningu MMA, podczas rozgrzewki (nikt mnie w nic nie uderzył), zaczęło mnie boleć w mostku. Trener kazał mi skończyć trening i i przyjść następnego dnia, podczas którego już nic mnie nie bolało. Na następnym treningu bolało mnie znowu i dzień później poszedłem do lekarza.

W ciągu tych prawie trzech miesięcy zaliczyłem echo serca, ekg, badanie ck i ck mb (nie wiem czy tak to się pisze), poziom troponiny we krwi, rtg klatki piersiowej, usg okolicy mostka. Wszystko w normie.

W rodzinie jedyną chorobą która, powiedzmy, występuje częściej, to kamienie nerkowe u mojej mamy i babci.

Dzięki za wszelką pomoc.
#medycyna #leczsiezwykopem
  • 10
@Mirekzkolega: No jest różnica, zaczną go diagnozować neurologicznie i poskładają do kupy rzeczywiste zdarzenia plus to co sobie mirek wyindukował samodzielnie. A rzeczywisty problem pozostanie niezdiagnozowany. To nie jest dobry pomysł, to jest strata czasu i niepotrzebne narażanie się.