Wpis z mikrobloga

#pracbaza #biedronka #truestory #sylwester i trochę #heheszki #fajerwerki #gownowpis

Z tej strony student here, jako że mam przerwę świąteczną to stwierdziłem, że co będę w domu siedział bo i tak się pewnie niczego nie pouczę to może lepiej ogarnąć jakąś robotę.
Zatrudniłem się w biedronce przy stoisku z fajerwerkami.
do sylwesra, 5 dni pracy po 8h, 468 zł, nie jest źle.
Moja praca polega na tym, że bite 8 godzin stoję przy jednym koszu z fajerwerkami i jeżeli ktoś jest zainteresowany to daje mu/jej petardę do ręki, informuję o cenie i jeżeli jest zdecydowany na zakup to zamiast niego zanoszę fajerwerkę do kasjera xD (no i jeszcze ew. weryfikuję wiek jeśli mam wątpliwości).
No praca ogólnie w #!$%@? nudna bo nie mogę robić nic innego, nie mogę nawet opuścić tego stanowiska z fajurkami, a jeśli chcę zejść na przerwę to muszę poprosić innego pracownikami biedronki by mnie zmienił.
Pierwszego dnia było spoko bo mi jedna babka dała krzesła.
Wczoraj była taka jebnięta co mi powiedziała, że coś tam bla bla mam nie siedzieć bo jak to wygląda i klientom przeszkadzam XD.
Potem tamte inne spoko, gdy tamta już poszła powiedziały mi, żebym się nią nie przejmował i jak jej nie ma to mogę se na lajcie siedzieć i gazete czytać xD.
Często podchodzą do mnie jakieś ludzie pytając "Panie po ile brokuły? Jest jeszcze ta promocja na płyn do płukania?" Ja im zawsze, że "nie wiem" i oni potem pod nosem "to co pracuje tu i nie wie?!" i potem tak każdemu tłumaczyć, że ja tylko przy fajurkach stoję xD
Najsłodszy jest jednak ten ból dupy, gdy jest jedna kasa czynna, kolejka na 20 metrów ludzie stoją, niecierpliwią, proszą o zawołanie kogoś do drugiej kasy a ja se tak obok nich tylko stoję/siedzę i oni do mnie " a pan co? będzie pan tak tylko stał? Może by pan łaskawie na kasie usiadł, widzi pan jaka kolejka! Boże za co oni im płacą w tej biedronce, leniom xDDD"
Pobierz rales - #pracbaza #biedronka #truestory #sylwester i trochę #heheszki #fajerwerki #go...
źródło: comment_fkLKPtaWUurd9WNTLUCGVD1Oljo1QZ4L.jpg
  • 105
@rales: Panie, nie obrazaj Pan Polakow bo pod tym wzgledem w calej Europie jest dzicz. Sytuacja ze wczoraj (Bawaria here), jestem w sklepie, 4 kasy a 2 otwarte, robi sie mila kolejka, kasjerka przez glosniki prosi o otwrcie 3 kasy, w tym momencie pare cwaniaczkow (obojga plci) wybiera sobie jedna z dwoch pustych kas (a kazdy z nich mial spore zakupy), przychodzi kasjerka siada na kasie obok, zebys ty widzial i
jeżeli jest zdecydowany na zakup to zamiast niego zanoszę fajerwerkę do kasjera

nie mogę nawet opuścić tego stanowiska z fajurkami, a jeśli chcę zejść na przerwę to muszę poprosić innego pracownikami biedronki by mnie zmienił.


@rales: A jak zanosisz na kasę? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@rales: Ja robiłem przy fajerwerkach w Kerfie w Łodzi na Przybyszewskiego. Zrobili stoisko, wzięli mobilną kasę fiskalną, posadzili tam kasjerkę, ja tam stałem jako doradca. #!$%@? z tym, że petardy miałem w łapie ze trzy razy przez całe życie. Najpierw ja musiałem polecić coś klientowi, bo się pytali czy dobre (skąd mam #!$%@? wiedzieć), więc skanowałem QR na opakowaniu i pokazywałem jak to wygląda po wystrzale. Potem klienci zaiwaniali do tej
@rales W sumie jeden #!$%@? czy to dajesz dzieciom czy dorosłym, bo dorośli są czasem nawet gorzej skretyniali niż 7 letnie dziecko. Miałem somsiada, co w sylwestra taka fajerwerke wyjebuwyjaca na rakiecie w powietrze puszczal trzymając ten kijek do wbicia w ziemię w ręku xD Bo panie, to jak zimne ognie xD I potem jakiś #!$%@? wujo z jego rodziny wiózł go do szpitala xD Chłop czterdzieści kilka lat xD
@rales

Ja im zawsze, że "nie wiem" i oni potem pod nosem "to co pracuje tu i nie wie?!" i potem tak każdemu tłumaczyć, że ja tylko przy fajurkach stoję xD

Najsłodszy jest jednak ten ból dupy, gdy jest jedna kasa czynna, kolejka na 20 metrów ludzie stoją, niecierpliwią, proszą o zawołanie kogoś do drugiej kasy a ja se tak obok nich tylko stoję/siedzę i oni do mnie " a pan co?
@rales: 2018. rok, Ludzie mają kilka dekad na karku, a nadal nie potrafią odróżnić jakiegoś gościa co tylko promuje produkt od pracownika sklepu. Takie sklepy jak Bieda od lat borykają się z długimi kolejkami przy kasach, ale #!$%@? królowie i królowe życia przyjdą to wszyscy mają im czerwone dywany rozwijać, żeby mogli od strzała przelecieć przez kasy bo tylko im się spieszy xD

Nawet nie musiałem przepracować w życiu ani jednej