Wpis z mikrobloga

@DJtomex: zależy gdzie będziesz sie bawić, nawet zaczynając w domu najpewniej skończysz na dworze bo będziesz chodzić. Krzywdy sobie raczej nie zrobisz No chyba ze pogryziesz jamę ustną (żyj gumy) prędzej możesz sie bać moralniaka następnego dnia. Potrzebujesz kogoś żebyś nie wpadł na pomysł ze będziesz do każdego podchodził z uśmiechem i galami jak 5 zł i prosił o szluge (nawet mając swoje szlugi) po czym trzęsącą się szczeka zagajać rozmowę,