Wpis z mikrobloga

@marek-sisey-tymoszczuk: No nie do końca taka nuda, i nie do końca "nie on pierwszy i nie ostatni", bo bez liny JAKIEJKOLWIEK linii na El Capie nikt przed Honoldem nie robił. A sam Freerider to też nie taka znowu łatwiocha, klasycznych polskich przejść masz wstrząsającą liczbę 3.