Wpis z mikrobloga

@NoKappaSoldier73 jestem osobą niewierzącą, nie chce religii w szkole i wiesz co? Sformułowanie "prosimy o modlitwę" mnie nijak nie razi, bo modlitwa to nie tylko klepanie katolickich paciorków, ale też zwykła refleksja czy wspomnienie. I jak najbardziej jest tu miejsce na taką formę refleksji jaka komu jest najodpowiedniejsza, niezależnie od wiary
@PilariousD: Indianie przed Kolumbem, jeśli nie mieli obiektywnej możliwości poznania prawdy (a nie mieli, bo nie było misjonarzy), mają szanse na zbawienie. Nie można wymagać przyjęcia wiary jeśli nie ma obiektywnej możliwości jej poznania. Obecnie taka sytuacja występuje jedynie iluzorycznie.
@NoKappaSoldier73 Ja w tym nie widzę nic zdrożnego. Jestem ateistą, ale mi przeszkadza narzucanie wiary, wtrącanie się kościoła do polityki i dyskryminacja ateistów. Nie mam nic przeciwko temu, że ktoś sobie wierzy w to czy tamto, dopóki nie zaczyna mi wpychać swojej ideologii do gardła. Jeżeli im modlitwa przynosi jakąś psychiczną ulgę, to proszę bardzo, niech się modlą i proszą o modlitwę. W sytuacji czyjejś śmierci nie śmiałbym tego wyśmiewać, bo wiem