Wpis z mikrobloga

#korwin #wosp #wosp2019 #4konserwy

Korwin o zajściu na WOŚP:

To już upolitycznienie wszystkiego graniczące z totalnym z'idioceniem. Przecież zamach w Gdańsku to indywidualny incydent, który mógłby przydarzyć się za dowolnych rządów. Przywódcy partyj, zamiast się oskarżać, powinni wzruszyć na takie oskarżenia ramionami.
Jedyne, co mogłoby (ale też nie na pewno!) zapobiec zamachowi, to powrót Polski do cywilizacji - czyli PRZYWRÓCENIE KARY ŚMIERCI! P.Stefan Wilmont po zamachu biegał sobie swobodnie po scenie wykrzykując swoje nazwisko i oskarżając PO (akurat p.Paweł Adamowicz był z PO ostro skłócony...) - bo wiedział, że kary śmierci nie ma; wróci więc tylko do więzienia, w którym jako morderca i recydywista będzie na najwyższym szczeblu hierarchii. Będzie żył na koszt podatnika - być może w szpitalu psychiatrycznym. Po prostu: niczego się nie bał.
A kandydaci na morderców powinni się bać!
Mniej prewencji - więcej represji!

Link
  • 7
@PawelW124
Moim zdaniem Korwin ma trochę racji.
Kto według was ma karę? Gość który przez 25 lat będzie miał co jeść, gdzie spać, nie będzie martwił się o lekarzy itp itd. Czy żona (już wdowa) i dzieci Adamowicza, która przez 25 lat w podatkach będzie płaciła, aby morderca jej męża nie martwił się o pracę, o to aby mieć co zjeść...
Jak dla mnie to karę będzie miała rodzina, która straciła meza/ojca