Wpis z mikrobloga

Poszedłem do pierwszej pracy.Zostałem zatrudniony na 3 miesiące próbne Zero doswiadczenia ale to akurat najmniejszy problemik. Największy problem to oczywiscie zerowy social skill, małomówność,wycofanie i zbytnie wyciszenie plus wstydliwość. A poszedłem do pracy do banku na stanowisko oblslugi klienta,gdzie trzeba potrafić rozmawiać z ludzmi i wyczuwać ich potrzeby xd Na razie mam przyuczenie i przez pierwsze 3 dni tylko siedziałem i czytałem sterte papierów. Ale podglądałem juz troche pracowników od ''wewnątrz'' i powiem szczerze ze ''ciemno to widze' To jest naprawde tragedia gdy nie masz zadnych social skilli i zastanawiasz sie dodatkowo nad kazdym najprostszym ruchem w obawie przed wyśmianiem. Juz mi sie zdarzyła na przerwie głupia sytuacja : po wypiciu herbaty umyłem kubek płynem cler xd az jeden pracownik był zdziwiony i powiedział ''umyj kubek ale nie cifem '' oczywiscie to byl cler a nie cif ale to jeden pies-umyłem kubek plynem do mycia powierzchni plaskich xd Ogolnie pracownicy nawet wydają sie troche mili ale kapneli się ze nie ogarnięty jestem totalnie bo widze to po ich minach , szczególnie po kadrowej która mnie oprowadzała po banku i załatwiala ze mną formalnosci oraz zastepca kierownika oddzialu który niejako sprawuje nade mną kontrole
#przegryw
  • 6