Wpis z mikrobloga

@mdlejtecole: Zawsze jak rozpoznaję kto wchodzi, to czuje się jak zwierze, jak jakiś pieprzony gepard czający się w krzakach na pijące wodę antylopy, jakbym miała szósty zmysł, którego racjonalnie nie da się wytłumaczyć i tylko najlepiej ukształtowane jednostki go na drodze ewolucji posiadły. W pewnym momencie byłam w stanie rozpoznawać kroki już z 2-3 piętr bloku niżej, a z pokoju, którego balkon wychodził na parking, byłam w stanie po pracy silnika
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@mdlejtecole: święta prawda, u mnie nie ma jeszcze domofonu na kod i jak ktoś zapomni kluczy albo ktoś z bliskiej rodziny do mnie idzie to zawsze po długości dzwonienia domofonem wiem kto dzwoni. ( ͡° ͜ʖ ͡°)