Wpis z mikrobloga

@Futsalista_cisowianka: oddaję wieczorem po pracy, lub kiedy mam urlop. Pracuję w Holandii (oddaję w Belgii) a tutaj nie ma przywilejów dla krwiodawców (za to chorobowe można zgłosić na telefon, jest od razu płatne i prawie tego nie sprawdzają)
@dyniel: O no to fajnie. Ja sam oddaję w Polsce, ale cenię sobie wszelkie przywileje, szczególnie lekarzy do 7 dni (a to mi się naprawdę bardzo przydało po artroskopii, wszelakie wizyty u ortopedów, badania i rehabilitacje). Ale pewnie w bogatych społeczeństwach nie ma problemu w stylu czekaj na rezonans pół roku, albo prywatnie za 1/4 wypłaty.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Futsalista_cisowianka: już to kiedyś też podkreślałem w rozmowie na Mirko, że tutaj polskie przywileje nie mają racji bytu, bo nie ma kolejek do specjalistów, a jak trzeba czekać to czasem miesiąc, a nie lata