Wpis z mikrobloga

W 1984 roku żadna inna kapela nie „cięła” metalu tak szybko i tak ostro swoimi gitarami, jak Scott Ian i spółka, żadna inna nie oferowała też tak wściekłych riffów.

Dziś mija dokładnie 35 lat od debiutu Anthrax. Płyta trochę niedoceniana, ale bardzo ważna nie tylko dla jej autorów, ale całego gatunku.

Zapraszamy do naszego artykułu na temat "Fistful of Metal". W komentarzu napiszcie, który kawałek najbardziej wam podchodzi z tego krążka.

#metal #thrashmetal #anthrax #80s #metalnews
Pobierz metalnewspl - W 1984 roku żadna inna kapela nie „cięła” metalu tak szybko i tak ostro...
źródło: comment_35UhCUYmtlIjG76MPUubYq9xPmCvdo84.jpg
  • 8
W 1984 roku żadna inna kapela nie „cięła” metalu tak szybko i tak ostro swoimi gitarami,


@metalnewspl: eee no bez przesady, nie jestem ani wielkim die-hardem Slayera, ani hejterem Anthrax, ale nie ma porównania do poziomu "ekstremy" w tamtych czasach :) Debiut Slayera do tego był rok wcześniej :)
@Boski_Szymon: nie muszę słuchać, nie gra szybciej ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Jeśli masz inne zdanie, spoko. Porównałem z ciekawości tabulatury (ile ja lat już nie grałem takich rzeczy xD) pierwszego kawałka jednego i drugiego debiutu. Evil Has No Boundaries leci 172bpm, Deathrider 165, oczywiście oba szesnastkami więc jest porównanie. Nie pamiętam w szczegółach płyty Anthraxu, jeśli możesz podać mi najszybszy Twoim zdaniem numer z tej płyty to