Wpis z mikrobloga

Robię dziś parapetówkę. Kilka dni temu zaprosiłem na nią dwie koleżanki/współlokatorki mojej dziewczyny. Ucieszyły się, już planowały, że upieką ciasto i wszystko spoko. Dziś się dowiedziałem, że nie chcą jechać bo po nie nie przyjadę xD Dodam, że oczywiście nic takiego im nie obiecywałem.

Kilka razy jeździliśmy moim autem w różne miejsca i pewnie były pewne, że je dziś też przywiozę. Może nawet bym przyjechał, ale dziś sprzątam po malowaniu i nie będę się wyrywał na godzinę, stał w korku, żeby je przywieźć. Nawet im dałem kod na 10 zł na ubera i wyjdzie im dosłownie po parę zł na głowę. Co za tępe dzidy xD

#logikarozowychpaskow
  • 5
  • Odpowiedz
  • 1
@koniecswiatajestbliski gdybyś mieszkał na jakimś wygwizdowie gdzie nic nie jeździ i dziki biegają to bym nawet je rozumiała ale wtedy "stanie w korku" mi nie pasuje. Skoro jeździ do ciebie komunikacja miejska i to nie przez godzinę skoro Uber wyszedłby tak tanio to moja powalone we łbie i je olejcie. Udanej parapetówki ;)
  • Odpowiedz
@koniecswiatajestbliski: no chyba je Bozia opuscila.
Ktoś zaprasza je na imprezę, a jaśnie panienki oczekują karocy...

Nie chcą, to niech spadają - przecież nie będziesz błagać, żeby sprawiły Ci zaszczyt swoją obecnością.
No skąd się takie babska biora..
  • Odpowiedz