Wpis z mikrobloga

tl;dr Skoro wojsko ma uczyć chłopaków bycia męskimi, i dlatego powinno się przywrócić obowiązkowy pobór, zróbmy to samo dla kobiet.

"Powinno się przywrócić pobór do wojska, bo po wojsku chłop to był chłop, a nie #!$%@? w rurkach". Słyszeliście to kiedyś?Pewnie nieraz. Ja, szczerze mówiąc, rzadko słyszałem coś głupszego.
Nie chcę tutaj wchodzić w dyskusję na temat tego, czy służba wojskowa z poboru ma sens czy nie z punktu widzenia potrzeb militarnych państwa, bo i nie o to chodzi autorom, czy raczej autorkom krytykowanej tezy.
Bo oczywiście, wymyśliły to #rozowepaski niezadowolone z dzisiejszych mężczyzn. Jakich cech bowiem u nich pożądają? Zaradności i męskiego wyglądu, tak przynajmniej mówią. Twierdzą, że w mężczyznach może to wykształcić wojsko. A gówno prawda to raz, nie można kogoś zmuszać do przyjmowania danych postaw to dwa, same też nie są idealne to trzy, faceci są takimi przez nie to cztery. Scharakteryzuję to po kolei.
1. W wojsku, owszem, uczyło się młodych chłopaków strzelania, rzucania granatem, a oprócz tego mycia podłóg tak żeby pan kapral był zadowolony, pastowania butów i ścielenia łóżka tak aby stare wojsko było zadowolone itp. Nie miało to nic wspólnego z zaradnością, a z tresurą, oduczeniem zadawania pytań przy wydawać by się mogło najbardziej absurdalnym rozkazie. Bo wojsko nie jest od dyskutowania. Robiono to oczywiście przy akompaniamencie wszechobecnych "#!$%@?" i "#!$%@?ów" oraz przy szmaceniu młodych przez rezerwę. Jeśli ktoś się nauczył czegoś w wojsku to tego, że jak jest nisko w hierarchii to ma #!$%@?, a jak stoi wyżej w hierarchii, to może i powinien młodszych #!$%@?ć. Do tego umiał froterować podłogi i usunąć każde ziarnko piasku z wojskowych butów itp. Ale, raz jeszcze podkreślam, to nie jest zaradność w sensie umiejętności zarabiania dużych pieniędzy czy drobnych napraw w domu, a tego chcą kobiety. Nie jest to też męskość, chyba że rozumiemy przez nią zamiłowanie do włosów obciętych na "zapałkę" i ubrań sportowych, do których podobne były polowe mundury, oraz rzucanie #!$%@? na prawo i lewo.
I mógłbym na tym wpis skończyć, ale nie mam zamiaru, bo to nie wszystko.
2. Absurdem jest, żeby dla zadowolenia kobiet mężczyźni przyjmowali jakieś postawy. Narzekacie, że facet jest niemęski? To go zostawcie i szukajcie męskiego. Mamy wszyscy być jak z jednej fabryki, bo wam tak to się widzi?
3. To może niech wszystkie kobiety będą takie, jak chcą mężczyźni. Czyli:
a) zgrabne
b) umiejące gotować.
c) spełniające wszystkie nasze seksualne potrzeby i fantazje.
Chcecie żeby było wojsko dla młodych chłopaków, żeby to były chłopy a nie #!$%@?? Dobrze, ale pod warunkiem że będzie wojsko dla kobiet, gdzie będą szkolone tak, aby zaspokajały męskie potrzeby.
Czyli permanentna zaprawa fizyczna tak, aby nie było grubych loch. Ustawiczne szkolenie na kuchni. Do tego codzienne szkolenie seksualne.
Na unitarce, pod okiem doświadczonych "żołnierek" poborowe byłyby szkolone z robienia loda oraz podstawowych pozycji seksualnych, na młodych stażem żołnierzach. Po zakończeniu początkowego szkolenia, jako "młode" musiałyby robić loda każdemu, nawet najbardziej obleśnemu żołnierzowi, uprawiać z nim seks we wszystkich pozycjach, także analny. W razie odmowy wykonania polecenia - przedłużenie służby. Oczywiście, za każde przewinienie typu źle doprawiona zupa czy przypalony kotlet kary w postaci sesji bdsm ze starym wojskiem itp.
Potem, gdy byłyby już "rezerwą" miałyby lżej - tylko obowiązkowy lód dziennie i seks z żołnierzem według rozdzielnika.
Absurdalne i debilne oraz nieludzkie? Tak, tak samo jak postulat żeby młodych chłopaków tresować w analogiczne sposoby do męskości.
4. Nie podobają wam się dzisiejsi faceci? A, przepraszam bardzo, dlaczego wielu z nas nosi obcisłe rurki i jakieś rozciągnięte, rozpinane sweterki po kolana, czesze się jak młodzież z hitlerjugend i ma cienkie nóżki? Bo wam się to #!$%@? podoba. chcecie żebyśmy ubierali się "modnie" i "stylowo" a jednocześnie byli "męscy"? No nie da się. Gdy chcemy stawiać na swoim, spotykają nas fochy, gdy chcemy się spotkać z kolegami na piwo, jest wielkie oburzenie. Zabieracie nas na modowe zakupy i każecie nam oglądać ze sobą babskie seriale, wkurza was gdy oglądamy sport i potem dziwicie się, że nie jesteśmy "męscy"?
Średnie pokolenie też nie jest bez winy. Nie przeczę temu, że to, co będzie z młodych chłopaków za jakiś czas będzie jeszcze gorsze. Codzienne dowożenie do szkoły, brak umiejętności technicznych, załatwianie wszystkiego przez internet. Ale wojsko tego nie zmieni, już prędzej wojsko dla kobiet nauczyłoby je dobrze ruchać. Co może zmienić chłopaków w mężczyzn? Dobry przykład w domu albo kobieta, która będzie umiała go do tego nakłonić. Podobnie jak cnotkę w seksowną kobietę może zmienić odpowiedni mężczyzna. Ale nie przymusowy staż w burdelu. Może on co najwyżej spaczyć psychikę. Poza tym, człowiek jest wolny, i może sobie żyć jak mu się podoba. Chce być piwniczakiem? Jego sprawa. Chce nie umieć nic naprawić? Proszę bardzo. Chce uprawiać seks w pozycji kłody? Nie ma problemu. Bo żyjemy dla siebie, a nie dla innych.

#rozowepaski #logikarozowychpaskow #niebieskiepaski #logikaniebieskichpaskow
n.....0 - tl;dr Skoro wojsko ma uczyć chłopaków bycia męskimi, i dlatego powinno się ...

źródło: comment_1bsQTOEZv6m6mrlmCdw4IoOu03R01RoP.jpg

Pobierz
  • 4