Aktywne Wpisy
capol2 +348
afc85 +210
nie sądziłem że tutejsze prawactwo okaże się jeszcze gorszym nazistowskim szambem niż uważałem do tej pory
usprawiedliwianie, otwarte popieranie i radość z obrzydliwych zbrodni popełnianych przez muzułmańskich terrorystów w #izrael to coś czego nie spodziewałem się nawet po konfederuskich zwyrodnialcach popierających kacapskich zbrodniarzy
muzułmańscy terroryści z dziką radością popełniają bestialskie tortury, gwałty i morderstwa także na dzieciach, a prawctwo się cieszy i bredzi o "zabijaniu okupantów"
IDENTYCZNIE banderowcy usprawiedliwiają zbrodnię wołyńską, że
usprawiedliwianie, otwarte popieranie i radość z obrzydliwych zbrodni popełnianych przez muzułmańskich terrorystów w #izrael to coś czego nie spodziewałem się nawet po konfederuskich zwyrodnialcach popierających kacapskich zbrodniarzy
muzułmańscy terroryści z dziką radością popełniają bestialskie tortury, gwałty i morderstwa także na dzieciach, a prawctwo się cieszy i bredzi o "zabijaniu okupantów"
IDENTYCZNIE banderowcy usprawiedliwiają zbrodnię wołyńską, że
#gorzkiezale
dla niektórych to bait, ale w rzeczywistości nie bait.
Od kilku miesięcy w poszukiwaniu pracy, po burzliwym okresie z 2018 i wyjściu z poważnych tarapatów skończyłem jako człowiek który ledwo wiąże koniec z końcem - i to dosłownie, aktualnie po opłaceniu rachunków za prąd jedyne co mam w domu do jedzenia to makaron. Nie mam kontaktu z rodziną, nie mam znajomych nawet, nie mam do kogo zwrócić się po pomoc, ani po pożyczkę. W 2018r. za sprawą długów mojej matki które to ja musiałem spłacić, popadłem w tarapaty finansowe z których nie za bardzo mogę się poddźwignąć + straciłem pracę. Aktualnie, od października 2018r. jestem oficjalnie bezrobotny, wszystkie oszczędności jakie miałem - spłaciłem nimi długi, nie moje... - dorobiłem trochę w nowym roku, ale praktycznie tydzień w tydzień to walka o przetrwanie i tak już kilku miesięcy.
Autentycznie nie mogę uwierzyć że tak mi się życie #!$%@?ło w ciągu ostatniego roku, tak czy siak. Do momentu znalezienia jakiejś pracy wegetuje. Nawet nie mogę ogarnąć tego że znalazłem się w takiej sytuacji i za bardzo nie mogę się z niej wygrzebać. Myślałem o jakimś kredycie/pożyczce - jestem czysty w BIK - miałem jakiś dochód w zeszłym roku, ale boję się że nie spłacę i narobię sobie problemów ze spłatą.
#gorzkiezale#end
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Dodatek wspierany przez: Wyjazdy dla maturzystów
Złap się pracy byle jakiej, nawet za gównopieniądze, bo najgorzej jak się w domu siedzi, tylko doła idzie złapać.
Dasz sobie radę zobqczysz