Wpis z mikrobloga

Był tu właśnie wpis, który komentowałem o zasadach i naszła mnie mała refleksja. Ja mam swoje zasady również, których naprawdę mocno się trzymam w swoim życiu i to jest ważne, żeby mieć swoje zasady i naprawdę ich przestrzegać. Jest ich wiele i powiem Wam, że super mi się żyje z nimi. Na przykład nigdy nie udostępniam publicznie prywatnych rozmów, a już szczególnie zdjęć czy coś, nawet jak wyjdzie źle (choć raczej nigdy tak nie miałem). A miałem nawet zdjęcia no wiecie... ;) Nie kradnę nigdy, choćbym miał okazję i 2000 złotych ukraść i nie być złapanym to nie ruszę, swoje życie ogólnie traktuję prywatnie, spotkania z kimś niemal nie są na portalu społecznościowym (był grill to wrzucę zdjęcie kiełbaski czy stołu z jedzeniem i piciem i tyle), zawsze staram się być miły, szczególnie dla kogoś kto mnie obsługuje, nie rozmawiam z nikim o prywatnych sprawach, bo to moja sprawa, nie wchodzę w konflikty z nikim (chyba, że nadejdzie apogeum to wtedy stanę do walki jak wilk). Życie jest wtedy dużo łatwiejsze, prostsze, milsze i widzę, że ludzie mnie lubią i mówią mi o rzeczach, których by mi normalnie nie powiedzieli, bo np. wiedzieliby, że bym to wygadał, a tak nie jest ;) Zasad jest więcej ogólnie, ale warto żyć według pewnych ustalonych zasad, a ja trzymam się jak widać "dobrej strony" ;)
  • 5
@medykydem:

nie rozmawiam z nikim o prywatnych sprawach, bo to moja sprawa


A nie czujesz czasem potrzeby uzewnętrznienia się? Daje to możliwość dostrzeżenia innej strony swoich problemów.
Pytam, bo kiedyś też myślałem że moje sprawy to moje sprawy i nie ma sensu zaprzątać nimi głowy innych.